Szymon Marciniak

i

Autor: Cyfrasport Szymon Marciniak

Jest reakcja

Szymon Marciniak podjął stanowczą decyzję po meczu Legia - Jagiellonia! Wszystko jasne

2025-02-27 17:06

Nieoczekiwanie sędziowie Szymon Marciniak i Piotr Lasyk stali się głównymi bohaterami po ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Jagiellonią Białystok (3:1). Ich kontrowersyjne decyzje nadal budzą wielkie emocje, a Marciniak postanowił odpocząć po trudnym spotkaniu i wziął urlop. Obaj sędziowie nie będą pracować przy najbliższych meczach Ekstraklasy.

Stanowcza decyzja Szymona Marciniaka po meczu Legia - Jagiellonia

Decyzje sędziów z ćwierćfinału Legia - Jagiellonia w Pucharze Polski jeszcze długo będą budzić emocje. Kibice mistrzów Polski czują się pokrzywdzeni przez decyzje odpowiadającego w tym spotkaniu za VAR Szymona Marciniaka. Jeden z najlepszych sędziów świata najpierw nie dopatrzył się na powtórkach ręki Ilji Szkurina po rzucie rożnym i zgraniu piłki przez Afimico Pululu, a później wpłynął na zmianę decyzji prowadzącego mecz Piotra Lasyka, który podyktował rzut karny po starciu Pawła Wszołka z Oskarem Pietuszewskim. Obie sytuacje budzą wielkie kontrowersje, a sędziowie środowego spotkania PP tłumaczą się z nich w mediach.

Szymon Marciniak pod ostrzałem po meczu Legia - Jagiellonia! Od razu zaczął się tłumaczyć. W sieci aż wrze

Miałem do dyspozycji ujęcia z siedmiu kamer i żadne z tych ujęć nie dowodzi, że piłka uderzyła w rękę Szkurina - tłumaczył Marciniak w rozmowach z TVP Sport i kanałem Meczyki co do potencjalnej ręki. Zaznaczał, że bez konkretnego dowodu nie mógł zmienić decyzji Lasyka, który z boiska nie interweniował.

Powiedziałem, że zawodnik Jagiellonii jest pierwszy, zagrywa piłkę lewą nogą w swoją lewą stronę, a tuż potem Wszołek stawia nogę. I to jest bardzo ważne. Tak jak w FIFA: ważna jest kolejność. Wszołek stawia nogę, a zawodnik Jagiellonii robi ruch prawą nogą i nią lekko zahacza o prawą nogę Wszołka - mówił z kolei o starciu w polu karnym, dodając że karnego i tak nie powinno być, bo wcześniej faulowany przed polem karnym był piłkarz Legii, Ruben Vinagre.

Nie da się jednak ukryć, że cały mecz kosztował go mnóstwo nerwów, na co szybko zareagował. Jak informuje TVP Sport, Marciniak postanowił wziąć krótki urlop i nie będzie sędziował najbliższej kolejki PKO BP Ekstraklasy. - Trochę zmęczyła mnie sytuacja spowodowana wydarzeniami z meczu Legia - Jagiellonia. Uznałem, że to dobry moment, żeby trochę odpocząć - przyznał szczerze.

Krótki odpoczynek czeka też Lasyka. Ten od początku nie był brany pod uwagę przy obsadzie 23. kolejki, bo od początku sezonu sędziował już w 16 meczach. Poza tym nie będzie też prowadził żadnego meczu 1. ligi i nie będzie odpowiadał za VAR. Co najmniej do 3 marca niespodziewani bohaterowie starcia Legia - Jagiellonia mają więc wolne.

Legia w półfinale Pucharu Polski! Morishita katem Jagiellonii, nie obyło się bez kontrowersji

Najnowsze