Znów dwie różne jedenastki
W poprzednim spotkaniu z azerskim Sebail Baku (2:2) błysnął Maciej Rosołek, który strzelił dwa gole. W starciu z węgierskim rywalem młody napastnik zagrał w wyjściowym składzie. W końcówce pierwszej połowy będąc przed bramkarzem nie wykorzystał świetnej okazji. Trener Kosta Runjaić wystawił dwie różne jedenastki na obie połowy. Trzeba przyznać, że lepiej jego podopieczni wyglądali przed przerwą. Inna sprawa, że wpływ na poczynania zawodników miał niesprzyjające warunki atmosferyczne: deszcz oraz wiatr. - Nie ma co narzekać, od rana pogoda wygląda to źle - powiedział Paweł Wszołek, cytowany przez klubowe media. - Spodziewałem się nawet gorszej murawy, była tylko trochę podmoknięta. Nie wiemy przecież, jakie będą warunki w lidze, też możemy grać w takim deszczu - dodał pomocnik Legii.
Jeszcze zagrają sparing z serbskim zespołem
W drugiej części szansę dostał Lee Jin-hyun. Jednak za wcześnie, aby obiektywnie go po takim występie ocenić. Grę zespołu obserwował prezes Dariusz Mioduski. Obecny był także dyrektor Jacek Zieliński, a także trener kadry U-21 Michał Probierz. 15 stycznia Legia rozegra dwa sparingi. Zmierzy się z Chemnitzer (Niemcy) i Cukaricki Belgrad (Serbia). Następnego dnia zakończy zgrupowanie w Belek i dalszą część przygotowań do rundy będzie kontynuować na własnych obiektach.