Ma wyczucie pod bramką i dobre wykończenie akcji
Zahović spędził cztery lata w Pogoni. Po ostatnim sezonie przeniósł się do Górnika. W śląskim klubie wystartował obiecująco. Na początek strzelił gola Portowcom. Zrobił to nie tylko efektownie, ale także szybko, bo kilka chwil po wejściu na boisko. Później dorzucił bramkę z Radomiakiem. - Jest dobrze wyszkolony technicznie i pasuje do gry kombinacyjnej - opisuje go nam trener Urban. - Przyjemnie się go ogląda. Z Lechią też strzelił, ale bramka nie została uznana. W tej sytuacji pokazał spryt. Ma wyczucie pod bramką i dobre wykończenie akcji. Trudniej będzie dla niego z zasuwaniem w obronie, bo jest nastawiony na grę ofensywną - dodaje.
Bardzo duży niedosyt po dwóch porażkach
Udanym początkiem Zahović zapracował na szansę gry w wyjściowym składzie. Tymczasem Górnik przegrał dwa spotkania z rzędu. Najpierw z Cracovią, a następnie z Lechią. Jak szkoleniowiec podchodzi to tych potknięć? - Może to nie zawód, ale bardzo duży niedosyt - wyjaśnia. - Mecz w Krakowie skomplikował nam się od czerwonej kartki. Do tego momentu wszystko było w porządku: gra, wynik i kontrola spotkania. Ale wszystko się odwróciło. Można powiedzieć, że na nasze życzenie, bo sami sprowokowaliśmy takie sytuacje. U siebie z Lechią nie można tak bronić stałych fragmentów gry. To były za łatwo tracone bramki. Mieliśmy dużo sytuacji, żeby nie przegrać tego meczu. Wyglądało to tak, że my gramy, a rywale strzelają gole. Goniliśmy, ale się nie udało. Nic nie mogę zarzucić zespołowi, bo zdarzają się takie spotkania - podkreśla.
Nicola Zalewski podbije Stambuł? Roman Kosecki o transferze kadrowicza do tureckiego giganta
Mocne ostrzeżenie od beniaminka
Piłkarze Górnika meczem z Lechią rozpoczęli serię trzech z rzędu meczów z beniaminkami ekstraklasy. Teraz formę zabrzan sprawdzi Motor, a w następnej kolejce GKS Katowice. Czy śląski zespół przełamie się w tych spotkaniach? - Do meczu z Motorem powinniśmy przystępować z inną liczbą punktów - wyznaje trener Urban. - Z Lechią dostaliśmy dość mocne ostrzeżenie, że na beniaminków trzeba uważać. Mimo że gdański zespół był ostatni w tabeli, to potrafił wygrać w Zabrzu. To też jest doświadczenie i nauka dla nas wszystkich. Wiemy, jaka jest nasza liga. Każde spotkanie trzeba wybiegać, kreować sytuacje bramkowe. Żeby wygrać, to trzeba je wykorzystywać. Czy Zahović znajdzie lukę w Motorze? Oby ją znalazł - dodaje trener Górnika.
Tak strzelał dla Pogoni:
Ekstraklasa: 106 meczów, 20 goli
Puchar Polski: 7 meczów, 4 gole
El. Ligi Konferencji: 10 meczów, 2 gole
Ogólny bilans: 123 mecze, 26 goli
Tak strzela dla Górnika:
Ekstraklasa: 6 meczów, 2 gole
Paweł Golański o występach w Lidze Narodów. Padły słowa o przebłyskach, tego oczekuje od kadrowiczów