Siedemnaście spotkań i piętnaście goli w PKO BP Ekstraklasie. Pekhart strzela gola dla Legii co 93 minuty. Dla mistrzów Polski jest piłkarzem kluczowym, a tacy zasługują na najlepszą obstawę! Tomas w stolicy nie jest sam. Do Warszawy przeprowadził się z żoną Adelą, małą córeczką Noelią i psami rasy Wyżeł Weimarski. - Mamy dwa psy, które są z nami od prawie 10 lat. Wabią się Bibi i Grace. Traktujemy ich jak członków naszej rodziny, towarzyszyły nam w Niemczech, Grecji, Izraelu, Hiszpanii, a teraz w Polsce. Można powiedzieć więc, że to psy wielokulturowe, rozumieją komendy w wielu językach - mówi napastnik Wojskowych, z którym materiał ukazujący jego typowy dzień z życia jest dostępny w kanałach warszawskiego klubu.
Jacek Magiera w Śląsku Wrocław!? To BARDZO prawdopodobne!
Dwóch psich ochroniarzy to oczywiście byłoby za mało, by Pekhart czuł się w Polsce dobrze. Czech przede wszystkim zawsze może liczyć na wsparcie żony i córki. - Z Tomasem poznaliśmy się w liceum, mieliśmy wtedy po 16 lat. Tomas grał już wtedy w drużynie juniorów Slavii Praga, często go nie było w szkole, więc ja pomagałam mu w nadrabianiu zaległości i tak się zaczęło. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Od tamtej pory jesteśmy razem - tłumaczy Adela Pekhart.
Kurzawa optymistą po debiucie w Pogoni. Wrócił do Ekstraklasy, wróci do reprezentacji Polski?
Przed Pekhartem kolejne strzeleckie wyzwania. W sobotę legioniści zmierzą się u siebie z Wartą Poznań. Początek spotkania na Łazienkowskiej o godz. 20.00.