W poprzedniej kolejce Górnik przegrał 1:2 na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Prowadził po golu Lukasa Podolskiego, ale później nie dał rady utrzymać tego wyniku. To była kosztowna porażka, bo po niej legendarny klub wylądował w strefie spadkowej! Po spotkaniu pojawiały się głosy, że Górnik rozgląda się za nowym szkoleniowcem. Według medialnych doniesień kandydatem na trenera był Bartosz Grzelak, polski trener pracujący w Szwecji.
Trener Bartosch Gaul utrzymał posadę, ale... No, właśnie, co dalej? Dziś klub wydał kuriozalny komunikat. Jak z niego wynika zespół musi nie tylko wygrać w najbliższej kolejce ze Stalą Mielec, ale do tego analizowany będzie styl gry. Co to oznacza? Łatwo się domyślić. Brzmi jak ultimatum dla szkoleniowca. - Trener Bartosch Gaul przygotowuje drużynę do piątkowego meczu. Mecz z Wisłą Płock jest dla Górnika bardzo ważny, a praca trenera Bartoscha Gaula zweryfikowana będzie po piątkowym spotkaniu - czytamy w komunikacie opublikowanym przez śląski klub w mediach społecznościowych.