"Super Express": – To był dla ciebie najtrudniejszy sezon w dotychczasowej karierze?
– Był, bo w takim zdobywamy mistrzostwo. Myślę też, że ta drużyna jest gotowa na europejskie puchary. Ostatnio byliśmy bardzo blisko. Zawsze będę miał tego gola Slavii w pamięci. Wyciągnęliśmy z tego wnioski i ta drużyna jest gotowa na fazę grupową...
– Zoran Arsenić wyznał nam niedawno, że ten przegrany dwumecz ze Slavią Praga o awans do Ligi Konferencji Europy dał wam siłę do walki o mistrzostwo Polski...
– Myślę, że ma rację. Wtedy były wielkie emocje, a gdy one opadły, to trzeba było udowodnić swój charakter. My go mamy i jestem dumny, że byłem z tą drużyną.
– Którą opuszcza trener Marek Papszun. Będziecie za nim tęsknić?
– Już tęsknimy. To najlepszy trener, jakiego spotkałem. Nauczył mnie piłki nożnej. Myślę, że po jego odprawach taktycznych sam już mogę zostać trenerem, ale nie obiecuję, że pójdę w trenerkę. Może zmienię zdanie.
– Mówisz o fazie grupowej europejskich pucharów, ale których rozgrywek?
– Na pewno widzimy się w fazie grupowej, ale nie jakich rozgrywek. Nie powiem teraz czy to będzie Liga Mistrzów, Liga Europy, czy Liga Konferencji Europy. Ten zespół jest gotowy na fazę grupową "pucharów" i na pewno się w niej znajdzie.
– Czujesz się najlepszym bramkarzem w PKO BP Ekstraklasie?
– Czułem się i dziękuję wszystkim za głosy oddane na mnie. Był to dla mnie ciężki sezon, w pewnym momencie miałem poważny kryzys, ale potrafiłem się podnieść, pójść do przodu, dlatego zdobyłem mistrzostwo.