Warta Poznań

i

Autor: Cyfra Sport Ekstraklasa piłkarska - Warta we Wrocławiu podejmie Śląsk

Warta Poznań utrzymała się w Ekstraklasie! Warciarze rozbili Wisłę Płock na wyjeździe [WIDEO]

2022-05-07 18:21

Przed sezonem Warta Poznań była skazywana na pożarcie, ale podobnie jak przed rokiem, Warciarze udowodnili, że zasługują na miejsce w Ekstraklasie. Rok temu beniaminek zadziwił wszystkich, niemalże kwalifikując się do europejskich pucharów, ale drugi sezon w lidze bywa najtrudniejszy. I faktycznie podopieczni Piotra Tworka mieli problemy, a władze klubu rozstały się z tym szkoleniowcem. Runda wiosenna okazała się być dużo lepsza, a pod wodzą Dawida Szulczka Warta zapewniła sobie utrzymanie. Wszystko dzięki sobotniemu zwycięstwu z Wisłą Płock na wyjeździe aż 3:0!

Wisła Płock ma już zapewnione miejsce w ekstraklasie w kolejnym sezonie, Warta jeszcze nie mogła być spokojna - sześć punktów przewagi nad strefą spadkową, to zbyt mało, by spokojnie czekać na wyniki innych drużyn. Obaj trenerzy na przedmeczowych konferencjach zapowiadali, że ich podopieczni nie zamierzają oddawać rywalom punktów bez walki, kibiców czeka dobre widowisko, a biorąc pod uwagę wyniki piątkowych spotkań, być może także festiwal bramek.

Pierwszy kwadrans meczu wyraźnie należał do gości, którzy mieli prosty plan na Wisłę – wysoki pressing i próby pokonania Damiana Węglarza, zastępującego w tym meczu Krzysztofa Kamińskiego w bramce. Zepchnięci do głębokiej defensywy płocczanie nie mogli sobie poradzić z wyjściem ze swojej połowy boiska. Na dwa celne strzały Warty, po stronie Wisły było zero. 

Jerzy Brzęczek przeżywa prawdziwy koszmar. Tak źle dawno nie było, istny dramat

W kolejnym kwadransie gry gospodarze nadal nie stworzyli ani jednej sytuacji podbramkowej skupiając się na obronie dostępu do swojej bramki. Za to po stronie Warty, szanse na gola miał w 19. min. Jakub Kiełb, a w 24. Miguel Luis. Do tego można dodać wiele niecelnych strzałów, kiedy piłka lądowała na pustej trybunie za bramką. W 37. min. kibice wreszcie doczekali się bramki, ale w wykonaniu drużyny przyjezdnej. Po kolejnym długim rozegraniu piłki pod płocką bramką, Węglarz podał prosto pod nogi Miłosza Szczepańskiego, a ten wykorzystał znakomitą pozycję i wpakował piłkę do siatki.

W 39. min. goście mieli szansę na podwyższenie wyniku, ale tym razem, po strzale Miguela Luisa, Węglarz się nie pomylił i wybił piłkę w trybuny. Po powrocie z szatni Wisła zaczęła grać odrobinę bardziej agresywnie, nawet zdarzały się strzały w kierunku bramki, niestety mocno niecelne, ale Wisła coraz częściej gościła na połowie Warty.

Jan Urban nie gryzł się w język po blamażu z Legią! Wymowny komentarz trenera Górnika, gorzko skwitował grę swoich piłkarzy

Sonda
Czy Raków Częstochowa sięgnie po mistrzostwo Polski w sezonie 2021/22?

Po godzinie gry widać było wyraźną poprawę w grze Wisły, a dokonane zmiany, głównie wejście Łukasza Sekulskiego za Jorginho, sprawiły, że ręce płockich kibiców coraz częściej składały się do oklasków. W 63. min. za strzał na bramkę zebrał pochwały Rafał Wolski, a w 64. min., gdyby nie Jędrzej Grobleny, który przeciął lot piłki, ta trafiłaby na głowę Sekulskiego, a potem pewnie do siatki. Ponownie Sekulski miał szansę na doprowadzenia do wyrównania w 78. min. Zobaczył, że Grobelny daleko wyszedł z bramki i próbował go przelobować, ale bramkarz Warty nie dał się zaskoczyć.

Zwycięski finał Pucharu Polski nie rozkojarzy Rakowa. Ivi Lopez myśli tylko o tytule

W 82. min. trener Pavol Stano dokonał trzech zmian w swojej drużynie. Po wejściu zawodników, goście wykonywali rzut wolny. Egzekutorem był Mateusz Kupczak, który podwyższył wynik dla swojej drużyny. Dwie minuty później agresywna gra Warty na całym boisku przyniosła rezultat. Frank Castaneda odebrał piłkę Damianowi Michalskiemu, a potem pogalopował samotnie w kierunku bramki i zakończył swój rajd zdobyciem trzeciego gola dla poznańskiej drużyny. W ten sposób Warta zapewniła sobie start w ekstraklasie w następnym sezonie.

Wisła Płock - Warta Poznań 0:3 (0:1)

Bramki:

0:1 Miłosz Szczepański (37), 0:2 Mateusz Kupczak (83), 0:3 Frank Castaneda (85)

Żółte kartki:

Filip Lesniak (Wisła) - Frank Castaneda, Mateusz Kupczak (Warta)

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk). Widzów 3 003

Wisła Płock: Damian Węglarz - Damian Michalski, Adam Chrzanowski, Piotr Tomasik, Aleksander Pawlak (83. Jakub Rzeźniczak) - Mateusz Szwoch, Rafał Wolski, Kristian Vallo (61. Filip Lesniak), Dominik Furman (83. Dusan Lagator) - Marko Kolar (82. Tomasz Walczak), Jorginho (61. Łukasz Sekulski)

Warta Poznań: Jędrzej Grobelny - Łukasz Trałka (70. Aleksandr Pawłowiec), Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov - Jan Grzesik, Mateusz Kupczak, Milan Corryn (56. Frank Castaneda) - Jakub Kiełb, Niilo Maenpaa (80. Michał Jakóbowski), Miguel Luis (56. Michał Kopczyński) - Miłosz Szczepański (56. Jayson Papeau).

Najnowsze