Sezon 2020/2021 w PKO BP Ekstraklasie wystartował w miniony piątek. Normalnie wydarzyłoby się to już miesiąc wcześniej, ale wybuch pandemii koronawirusa sprawił, że wszelkie terminy trzeba było przesunąć i najpierw doprowadzić do końca rozgrywki 2019/2020. Teraz jednak włodarze najwyższej klasy rozgrywkowej i ich partnerzy, także telewizyjni, patrzą już tylko do przodu. Oficjalnie poinformowano, że do końca sezonu 2022/2023 zabezpieczono wpływy z praw mediowych.
Umięśniony Lewandowski miał cudowną noc! Obudził się u boku pucharu Ligi Mistrzów [ZDJĘCIE]
W komunikacie na oficjalnej stronie internetowej PKO BP Ekstraklasy czytamy m.in.:
"Ekstraklasa S.A. i nadawcy telewizyjni osiągnęli porozumienie w sprawie rozwiązań formalnych związanych z wpływem pandemii COVID-19 na rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Uzgodnienia te dotyczą m.in. ewentualnych zakłóceń w rozgrywkach, które mogą być wynikiem modyfikacji kalendarza międzynarodowych imprez piłkarskich. W efekcie Ekstraklasa S.A. zabezpieczyła wpływy z praw mediowych do końca sezonu 2020/21 oraz objęła kontraktami z głównymi partnerami telewizyjnymi, CANAL+ i TVP, dwa kolejne sezony, tj. 2021/22 oraz 2022/23".
W praktyce oznacza to, że ekstraklasowego mecze w dalszym ciągu będą pokazywane przede wszystkim przez CANAL+, natomiast TVP - podobnie jak i teraz - zagwarantowała sobie prawo wyboru jednego spotkania w kolejce. Dzięki temu futbol w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce będzie mógł trafić do zdecydowanie większej liczby odbiorców.