Mariusz Stępiński - Ruch Chorzów

i

Autor: CYFRA SPORT Mariusz Stępiński - Ruch Chorzów

Wielkie Derby Śląska dla Ruchu. Górnik przegrał i wciąż jest na dnie

2016-02-21 21:10

Wielkie Derby Śląska, czyli mecz Górnik Zabrze - Ruch Chorzów, zapowiadał się bardzo interesująco. W końcu mierzyły się ze sobą dwa najbardziej utytułowane polskie kluby. Mimo 24,5 tysiąca widzów zgromadzonych na nowym stadionie gospodarze się nie popisali. Ruch zasłużenie wygrał 2:0, a Górnik wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy.

Leszek Ojrzyński ma bardzo trudną sytuację. Jego Górnik przed kolejką zajmował ostatnie miejsce w tabeli, ale po meczu z Ruchem miał okazję choćby na chwilę wyprzedzić Wisłę Kraków, która gra dopiero jutro. To się jednak nie udało, zabrzanie znów przegrali (9. raz w tym sezonie) i mają na koncie zaledwie 21 punktów.

Podbeskidzie - Lech LIVE. Transmisja w TV i STREAM w Internecie

Ruch przez całe spotkanie był lepszy, choć pierwsze 20 minut spotkania mogło przynieść gole dla obu stron. Znakomite tempo szybko jednak wróciło do ekstraklasowej normy, a w takiej grze lepiej odnalazł się Ruch. W końcówce pierwszej połowy głową gola do szatni zdobył Paweł Oleksy i sytuacja Górnika stała się bardzo skomplikowana.

W drugiej połowie w grze gospodarzy nie widać jednak było dodatkowej mobilizacji i werwy, by dogonić rywali. "Niebiescy" kontrolowali przebieg spotkania, a w 80. minucie wynik podwyższył Kamil Mazek, który kilka minut wcześniej nie wykorzystał znakomitej sytuacji. Dzięki tej wygranej Ruch wyprzedził Lecha Poznań i wskoczył na 5. miejsce w tabeli. Górnik z kolei zamyka tabelę i jest na chwilę obecną głównym kandydatem do spadku.

GÓRNIK ZABRZE - RUCH CHORZÓW 0:2

Bramki: Oleksy 47, Mazek 80

Żółte kartki: Gergel, Widanow, Magiera - Koj

Górnik Zabrze: Janukiewicz - Widanov, Danch, Szeweluchin, Magiera - Sobolewski (74. Janota), Kwiek - Gergel, Steblecki (46. Golański), Madej (74. Korzym) - Kante

Ruch Chorzów: Putnocky – Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy – Surma, Iwański – Mazek (89. Hanzel), Lipski, Podgórski (76. Zieńczuk) – Stępiński (90. Efir)

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze