Leszek Ojrzyński ma bardzo trudną sytuację. Jego Górnik przed kolejką zajmował ostatnie miejsce w tabeli, ale po meczu z Ruchem miał okazję choćby na chwilę wyprzedzić Wisłę Kraków, która gra dopiero jutro. To się jednak nie udało, zabrzanie znów przegrali (9. raz w tym sezonie) i mają na koncie zaledwie 21 punktów.
Podbeskidzie - Lech LIVE. Transmisja w TV i STREAM w Internecie
Ruch przez całe spotkanie był lepszy, choć pierwsze 20 minut spotkania mogło przynieść gole dla obu stron. Znakomite tempo szybko jednak wróciło do ekstraklasowej normy, a w takiej grze lepiej odnalazł się Ruch. W końcówce pierwszej połowy głową gola do szatni zdobył Paweł Oleksy i sytuacja Górnika stała się bardzo skomplikowana.
W drugiej połowie w grze gospodarzy nie widać jednak było dodatkowej mobilizacji i werwy, by dogonić rywali. "Niebiescy" kontrolowali przebieg spotkania, a w 80. minucie wynik podwyższył Kamil Mazek, który kilka minut wcześniej nie wykorzystał znakomitej sytuacji. Dzięki tej wygranej Ruch wyprzedził Lecha Poznań i wskoczył na 5. miejsce w tabeli. Górnik z kolei zamyka tabelę i jest na chwilę obecną głównym kandydatem do spadku.
GÓRNIK ZABRZE - RUCH CHORZÓW 0:2
Bramki: Oleksy 47, Mazek 80
Żółte kartki: Gergel, Widanow, Magiera - Koj
Górnik Zabrze: Janukiewicz - Widanov, Danch, Szeweluchin, Magiera - Sobolewski (74. Janota), Kwiek - Gergel, Steblecki (46. Golański), Madej (74. Korzym) - Kante
Ruch Chorzów: Putnocky – Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy – Surma, Iwański – Mazek (89. Hanzel), Lipski, Podgórski (76. Zieńczuk) – Stępiński (90. Efir)