To był bardzo słaby mecz. W pierwszej połowie piłkarze "Białej Gwiazdy" wprawdzie atakowali, ale bez powodzenia. Zawodnicy Niebieskich skupili się z kolei na defensywie, śmiało kontratakując. Jeden z ataków udał się chorzowianom w drugiej odsłonie gry, a bramkę na wagę sensacyjnego zwycięstwa strzelił Michał Pulkowski.
Wiślacy wprawdzie do końca starali się odrobić straty, ale piłkarze Bogusława Pietrzaka skutecznie bronili dostępu do własnej bramki. Najlepszą okazję zmarnował reprezentant Polski, Rafał Boguski.
Po tej porażce piłkarze Wisły moga zapomnieć o tym, że "przezimują" na pozycji lidera ekstraklasy. Legia Warszawa wyprzedza piłkarzy Skorży o 3 punkty i ma lepszy bilans meczów bezpośrednich, a zimą rozegrana zostanie już tylko jedna kolejka.
Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
Bramka - Michał Pulkowski (78)
Żółta kartka - Ruch Chorzów: Tomasz Brzyski.
Sędzia: Zdzisław Bakaluk (Iława).
Widzów 7500.
Ruch Chorzów: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel,
Rafał Grodzicki, Maciej Sadlok, Ariel Jakubowski - Tomasz Brzyski,
Maciej Scherfchen (71. Michał Pulkowski), Grzegorz Baran, Wojciech
Grzyb - Remigiusz Jezierski (73. Artur Sobiech), Marcin Zając.
Wisła Kraków: Mariusz Pawełek - Piotr Brożek, Antonio
Marcelo, Cleber , Peter Singlar - Marek Zieńczuk (60. Tomas Jirsak),
Junior Diaz (81. Andrzej Niedzielan), Mauro Cantoro, Wojciech
Łobodziński (61. Rafał Boguski) - Paweł Brożek, Patryk Małecki.