Kibice starli się z policją przed i w trakcie meczu Real Betis - Jagiellonia Białystok
Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok dokonały wielkiej rzeczy – obie dotarły do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, dzięki czemu (choć liczyły się też wyniki po drodze, a nie sam awans) Polska od sezonu 2026/27 będzie miała dwie drużyny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Jest to też najlepszy wynik w tych rozgrywkach, na równi z dotarciem do ćwierćfinału przez Lecha Poznań w sezonie 2022/2023. Trudno będzie jednak o przebicie tego wyniku, tym bardziej po pierwszych meczach, w których Legia przegrała u siebie 0:3 z Chelsea, a Jagiellonia uległa 0:2 Realowi Betis na wyjeździe. Niestety, nieprzyjemnie było nie tylko na boisku, ale i poza nim – fani Jagiellonii Białystok starli się bowiem z policją.
Kibice Legii przywitali Chelsea na Łazienkowskiej! Nie mogło tego zabraknąć. Niesamowita oprawa
Z Jagiellonią Białystok do Sewilli pojechało również 1200 kibiców tego klubu. Niestety, jeszcze przed meczem zaczęły się problemy z miejscowymi służbami. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, że idący z rękoma w górze spokojny kibic Jagiellonii, prowadzony przez dwóch policjantów, nagle zostaje obity pałkami, choć nawet wtedy się nie broni. – Niektórym po obu stronach zaczęły puszczać nerwy. Trzech kibiców Jagiellonii nie zostało wpuszczonych na obiekt, a jeden z nich, najprawdopodobniej który zaczął bronić jednego z kolegów, został zatrzymany przez policję. Na wideo opublikowanym przez hiszpańskie media w social mediach widać, jak jeden z tych, którym nie pozwolono wejść na trybuny, nie będąc agresywnym, jest okładany pałkami przez miejscowych policję, a w jego obronę wdaje się inny, który później zostaje zatrzymany – opisywał zdarzenie Kuba Seweryn ze Sport.pl.
Skandal w Chelsea przed meczem z Legią. Piłkarzowi skonfiskowano samochód
Niestety, do zamieszek doszło także w trakcie meczu, choć hiszpańcy dziennikarze nie napisali wprost, co było powodem bójki polskich kibiców z policją. – Polscy kibice wdali się w zaciętą bójkę na trybunach stadionu, ścierając się z policją i doprowadzając do chwil dużego napięcia. Do Sewilli przybyło ich ponad 1200, niektórzy z nich byli bez biletów. Inni wprawdzie mieli wejściówki, ale wywołali serię zamieszek wokół stadionu i trzeba było ich uspokoić. Niektórzy sprzeciwili się funkcjonariuszom, doszło nawet do aresztowań – opisuje „Mundo Deportivo”.
