Dwa rzuty wolne Korony załatwiły Widzew
Przez grubo ponad godzinę nie działo się za wiele. Emocje zaczęły się dopiero w końcówce. Pierwsza cios zadała Korona, która miała rzut wolny. Na pole karne dośrodkował Dawid Błanik, a tam Konstantinos Sotiriou głową pokonał bramkarza Rafał Gikiewicza. Sytuacja była analizowana przez system VAR, ale wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. Jednak po czterech minutach był już remis. Po wyrzucie piłki z autu powstało dużo zamieszania. Tym razem najwięcej sprytu wykazał Juljan Shehu, który wymanewrował rywali i jego cwaniactwo zapewniło łodzianom gola. To czwarte trafienie pomocnika Widzewa w tym sezonie. Wszystkie bramki zdobył w tym roku. Co ciekawe, Albańczyk jest ostatnio wyjątkowo regularny, bo trafiał w trzech meczach z rzędu. W poprzednich dwóch spotkaniach jego bramki przełożyły się na zwycięstwo łódzkiej drużyny.
Adrian Siemieniec o artyzmie Betisu. Jagiellonia zaskoczy w rewanżu?
Adrian Dalmanu z golem numer 10
Tyle że Korona nie odpuściła. Ponwnie Dawid Błanik dośrodkował na pole karne. Odbita piłka trafiła pod nogi mocno Miłosza Trojaka, który oddał strzał. Szybko zareagował Adrian Dalmau i z bliska skierował futbolówkę do siatki. Hiszpan w euforii podbiegł do trybun i cieszył się z kibicami. To było jego trafienie numer 10 w tym sezonie. Sędzia doliczył pięć minut. Po tym zwycięstwie Korona zrównała się punktami z Widzewem, ale jest za jego plecami. Kielczanie przerwali serię trzech spotkań bez wygranej. Z kolei łodzianie zakończyli passę trzech zwycięstw z rzędu.
Wojciech Urbański przebije się w Legii? Zapadła kluczowa decyzja
Korona Kielce - Widzew Łódź 2:1
Bramki:
1:0 Konstantinos Sotiriou 69. min, 1:1 Juljan Shehu 73. min, 2:1 Adrian Dalmau 80. min
Żółte kartki:
Miłosz Trojak, Nono, Dawid Błanik (Korona Kielce) - Juljan Shehu, Peter Therkildsen, Szymon Czyż (Widzew Łódź)
Sędziował: Wojciech Myć. Widzów: 13 752
Goncalo Feio brutalnie o meczu z Chelsea. „To było zderzenie dwóch światów”
Korona Kielce: Rafał Mamla - Miłosz Trojak, Konstantinos Sotiriou, Pau Resta - Wiktor Długosz, Martin Remacle (81. Miłosz Strzeboński), Nono, Jakub Konstantyn (65. Konrad Matuszewski) - Pedro Nuno (74. Shuma Nagamatsu), Jewgienij Szykawka (65. Adrian Dalmau), Dawid Błanik
Widzew Łódź: Rafał Gikiewicz - Marcel Krajewski (51. Luis Silva), Peter Therkildsen, Polydefkis Volanakis, Samuel Kozlovsky - Jakub Sypek (62. Sebastian Kerk), Szymon Czyż, Juljan Shehu, Fran Alvarez (82. Fabio Nunes), Jakub Łukowski (62. Kamil Cybulski) - Lubomir Tupta (82. Hubert Sobol)
Jerzy Dudek pełen emocji o Leo Beenhakkerze. „Dziękuję Bogu, że zesłał mi Leo”
Korona pokonała 2:1 Widzew w 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Najwięcej działo się w ostatnich dwudziestu minutach, gdy padły trzy gole. Korona ma już tyle samo punktów, co łodzianie. Wygraną zapewnił Adrian Dalmau, zdobywając bramkę numer 10.
Polecany artykuł: