Pogoń Szczecin udanie rozpoczęła przygodę z europejskimi pucharami w sezonie 2022/2023. W pierwszym starciu wysoko wygrała z KR Reykjavik 4:1, ale już w rewanżu nastąpiło pierwsze potknięcie – „Portowcy” niespodziewanie przegrali 0:1. Awans jednak stał się faktem i w II rundzie Pogoń Szczecin trafiła na duńskie Broendby. Pierwsze spotkanie po zaciętej walce zakończyło się remisem 1:1 dającym nadzieję na pozytywny wynik również w rewanżu. Niestety, w Danii Pogoń wysoko przegrała, dając strzelić sobie aż 4 gole i odpadła z dalszej rywalizacji. Ale to nie ostatnia przykra wiadomość związana z tym meczem. Podczas spotkania doszło do incydentu z udziałem kibiców szczecińskiego klubu, za co UEFA zdecydowała się ukarać Pogoń.
Legia będzie musiała obejść się smakiem. Wielki powrót do klubu wykluczony
UEFA ukarała Pogoń Szczecin za wybryki kiboli
Z relacji z tamtych wydarzeń wynika, że chuligani dokonali szkód na stadionie oraz dążyli do konfrontacji. – Polacy przewrócili płot, potem zamaskowali się i wyciągnęli noże – relacjonował szef ochrony na stadionie, Mickel Lauritzen, na łamach duńskiego "Ekstra Bladet" – Nasi pracownicy, jak i policja zasługują na wielkie uznanie za ich pracę przy zatrzymaniu polskich chuliganów – dodał.
Stary Słowak robi furorę w polskiej lidze. Wszystko dzięki Polakom
UEFA podjęła decyzję, że Pogoń za zachowanie kibiców musi zapłacić grzywnę w wysokości 20 tys. euro, oraz pokryć koszty naprawy uszkodzonych elementów stadionu. Do tego nałożono zakaz wyjazdowy dla kibiców „Portowców” na trzy kolejne mecze w europejskich pucharach.