Spotkanie dobrze rozpoczęli piłkarze Lecha. W 22. minucie po dośrodkowaniu Szymona Pawłowskiego i strzale Łukasza Teodorczyka "Kolejorz" wyszedł na prowadzenie. Nie minęło 11. sekund od wznowienia gry, a Zawisza doprowadził Michał Masłowski.
Przeczytaj koniecznie: Jagiellonia - Widzew. Łodzianie znów przegrali na wyjeździe. Fatalny bilans
W pierwszej połowie gra była bardzo szybka i miało to swoje przełożenie na bramki. W 30. minucie na prowadzenie znów wyszedł Lech. Gergo Lovrencsics zagrał do Kaspera Hamalainena, a ten odegrał do Teodorczyka, który głową po raz drugi pokonał Kaczmarka.
Po zmianie stron tempo nieco siadło, a z gola cieszyli się gospodarze. W 59. minucie Igor Lewczuk dokładnie dograł do Bernardo Vasconcelosa, który ładnym strzałem pokonał Gostomskiego i doprowadził do wyrównania.
Lech kończył mecz w osłabieniu po tym, jak za zagranie piłki ręką z boiska został wyrzucony Luis Henriquez.
Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań 2:2 (1:2)
Bramki: Masłowski 24, Vasconcelos 59 - Teodorczyk 22, 30