Najgłośniej tego lata mówi się o poznańskim Lechu. Największym objawieniu rundy jesiennej ekstraklasy, ale też największym przegranym na finiszu rozgrywek.
Ostatnio mówiło się sporo i dosyć głośno o tym, że przy Bułgarskiej pojawi się Tomasz Jodłowiec dotychczas występujący w Polonii Warszawa, którą całkiem niedawno prowadził Jacek Zieliński, obecnie nowy opiekun poznańskiej jedenastki. Rozmowy owszem były i to bardzo zaawansowane. Padły też konkretne propozycje finansowe. Niestety dla sympatyków Lecha owe rozmowy zakończyły się fiaskiem. Powód? Zbyt wygórowane żądania finansowe włodarzy "Czarnych Koszul" . Nieoficjalnie mówi się, że za pomocnika rodem z Żywca, warszawiacy zażądali zaporowej ceny 2 milionów euro! To dla sterników klubu z Poznania zdecydowanie za dużo.
Jest też dobra wiadomość. W stolicy Wielkopolski zostanie najprawdopodobniej Robert Lewandowski. Ostatnio o popularnym "Lewym" sporo mówiło się w różnych kontekstach. Najbliżej był założenia koszulki klubu z Dortmundu. Rozmowy również były. Tym razem to poznaniacy postawili twarde - nie do spełnienia dla Niemców żądania finansowe - 5 milionów euro! Sternicy Borusii podobno szukają alternatywnego rozwiązania dla młodego Polaka.
Przy Bułgarskiej praca idzie pełną parą, bo już 23 czerwca piłkarze i trenerzy rozpoczną przygotowania do nowego ligowego sezonu.
Zmian w Lechu - ciag dalszy
2009-06-15
13:39
Powoli dobiegają końca bardzo krótkie wakacje naszych ligowców. Tymczasem piłkarska ligowa karuzela rozkręciła się na dobre.