Krzysztof J.

i

Autor: Cyfrasport Krzysztof J.

Szokująca sprawa

Znany polski sędzia miał okrutnie znęcać się nad partnerką. Przyznał się do wszystkiego, ale może wywinąć się od kary!

2024-08-12 20:12

Ostatnie dni w polskim środowisku sędziowskim są naprawdę niepokojące. Kilka dni temu Bartosz Frankowski i Tomasz Musiał zostali zawieszeni za alkoholowy wybryk przed meczem Ligi Mistrzów, natomiast teraz portal Sport.pl donosi o poważnych zarzutach, które ciążę nad innym, znanym polskim sędzią, Krzysztofem J. Miał on znęcać się nad swoją partnerką, również sędziną piłkarską, jednak okazuje się, że J. może... uniknąć kary!

Krzysztof J. jeszcze do końca 2023 roku był sędzią międzynarodowym, a na początku bieżącego roku sędziował w Ekstraklasie. Od 1 kwietnia został jednak zawieszony w swoich obowiązkach i do tej pory nie było wiadomo, co było powodem takiej decyzji. Jak przekazał portal Sport.pl, Przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN Tomasz Mikulski, nie chciał komentować tej sprawy. Portal dotarł jednak do jej szczegółów, które mrożą krew w żyłach – nie tylko sam opis tego, czego dopuszczał się Krzysztof J., ale również podejście prokuratury do tej sytuacji.

Zawieszenie Krzysztofa J. miało związek z oskarżeniami, jakie skierowano w jego stronę. Występował w sprawie w roli podejrzanego, a postępowanie było prowadzone o czyn z art. 207 paragraf 1 kodeksu karnego. – Jest to postępowanie o czyn z art. 207 § 1 kk, które było prowadzone w Prokuraturze Rejonowej w Chełmnie. Krzysztof J. występował w tej sprawie w charakterze podejrzanego, a zakończyło się ono 27 czerwca 2024 r. wnioskiem o warunkowe umorzenie postępowania karnego, skierowanym do Sądu Rejonowego w Chełmnie – przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku w rozmowie ze Sport.pl. Sam art. 207 par. 1 kk brzmi: „Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Dziennikarze dotarli także do opisu czynów, jakich dopuścił się J. na swojej konkubinie, również sędzi piłkarskiej.

Krzysztofowi J. zarzucono, że od grudnia 2023 r. do 18 marca 2024 r. w Chełmnie znęcał się psychicznie i fizycznie nad konkubiną P.B. w ten sposób, że ubliżał jej słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, poniżał i wyśmiewał, podważając jej kobiecość, kierował groźby pozbawienia życia oraz popsucia jej opinii w środowisku sędziowskim, sugerował popełnienie samobójstwa, bił pięściami po ciele, miażdżył nos, deptał po stopach, przypierał do mebli, wyrywał włosy, wykręcał ręce i nogi w stawach, kopał po ciele, przygniatał kolanem do klatki piersiowej, gryzł, szczypał, ciągnął za piersi, a także podduszał powodując w ten sposób zasinienia i otarcia naskórka na jej twarzy i kończynach, tj. popełnienie przestępstwa znęcania się (art. 207 par. 1 Kodeksu karnego) – przekazuje Sport.pl. Jak podkreślono, Krzysztof J. przyznał się do tych czynów.

Tym bardziej szokujące jest, że prokuratura złożyła wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Byłoby to uznaniem winy oskarżonego z jednoczesnym odstąpieniem od wymierzenia kary. – Okoliczności popełnienia zarzuconego Krzysztofowi J. czynu nie budziły wątpliwości, społeczna szkodliwość czynu nie była znaczna, podejrzany nie był dotąd karany, zaś jego właściwości i warunki osobiste, w tym dotychczasowy sposób życia uzasadniały przypuszczenie, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania będzie on przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa – przekazał portalowi Sport.pl prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratora Okręgowego w Toruniu. Zwłaszcza słowa o „niskiej szkodliwości społecznej czynu” są porażające w świetle tego, jak J. znęcał się nad swoją partnerką. Wciąż jednak Sąd Rejonowy w Chełmie może nie przychylać się do wniosku prokuratury, więc sprawa nie jest jeszcze zamknięta, a J. może nie uniknąć kary. 

QUIZ. Największe skandale Euro. Ile o nich wiesz?

Pytanie 1 z 9
Polska na Euro 2008 zremisowała mecz z Austrią po kontrowersyjnym rzucie karnym. Kto wtedy był sędzią?
Listen on Spreaker.
Najnowsze