Podwyżkę zablokowała jednak małżonka piłkarza, Dominika. Latem dzięki rewelacyjnej grze na Euro Pazdan miał bardzo dobrą ofertę z Turcji, z Besiktasu Stambuł, ale nie skorzystał z niej, bo na wyjazd do tego kraju nie zgodziła się jego żona, uznając, że ze względu na częste zamachy to nie jest dobre miejsce dla ich rodziny. Michał został więc w Legii i. nie ma prawa narzekać. Z naszych szacunków wynika, że jego pensja oscyluje wokół 140 tys. zł brutto miesięcznie, co czyni go jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w zespole mistrzów Polski. Do tego dochodzą liczne bonusy, np. 1500 euro za każdy mecz w podstawowym składzie, a przecież Pazdan to pewniak i gra praktycznie w każdym spotkaniu. Kolejne pieniądze (ok. 200 tys. zł) wpłyną na jego konto, jeśli Legia obroni tytuł.
Żona Michała Pazdana zablokowała mu podwyżkę [GALERIA]
2016 rok był pod względem sportowym najbardziej udany w dotychczasowej karierze Michała Pazdana. Legionista sięgnął po dublet, świetnie zagrał na Euro 2016, a jesienią pokazał się w Lidze Mistrzów. Finansowo też źle nie było, choć mogło być dużo lepiej.