Euro. Szwajcaria - Turcja WYNIK: Mecz CUDOWNYCH goli. Szwajcaria rozprawiła się z Turcją i wciąż wierzy w awans

Przed rozpoczęciem turnieju mało kto wyobrażał sobie, żeby Szwajcarii zabrakło w 1/8 finału mistrzostw Europy. Wyniki w dwóch pierwszych kolejkach ułożyły się jednak tak, że Helweci musieli wygrać w niedzielnym starciu z Turcją, aby marzyć o awansie. Zespół znad Bosforu miał natomiast wyłącznie matematyczne szanse, aby wyjść z grupy i też potrzebowali do tego zwycięstwa i to w dodatku wysokiego.

Pierwsze minuty pokazywały, że Turcy wierzą jeszcze w awans, bo zaczęli z wysokiego "C". Raz po raz bombardowali bramkę Jana Sommera, ale bramkarz reprezentacji Szwajcarii spisywał się rewelacyjnie. Jego parady mogły robić spore wrażenie. Napór Turcji nie potrwał zbyt długo. Już w 6. minucie na listę strzelców wpisał się Haris Seferović. Napastnik zrobił kółko przed polem karnym, a następnie oddał płaski strzał w prawy róg bramki i Ugurcan Cakir był bezradny.

W kolejnych fragmentach pierwszej połowy Szwajcaria kontrolowała boiskowe wydarzenia. Rywale wciąż natomiast próbowali uderzeń z dystansu, które przy dobrze dysponowanym Sommerze nie dawały żadnego rezultatu. Zupełnie inaczej było po drugiej stronie boiska. W 26. minucie Xherdan Shaqiri dostał piłkę tuż przed polem karnym i oddał przepiękny strzał. Piłka wpadła w samo okienko tureckiej bramki. Chwilę później natomiast zmarnował sytuację sam na sam.

Po zmianie stron to również Szwajcarzy mieli przewagę. Mimo tego Turcy w końcu mogli cieszyć się z bramki, a w 61. minucie zdobył ją Irfan Kahveci. Pomocnik pokonał Sommera strzałem z dystansu, który wpadł "za kołnierz" szwajcarskiego bramkarza. Ostatnie słowo należało jednak do Helwetów. Po raz drugi na listę strzelców w wpisał się Shaqiri, wykorzystując podanie Stevena Zubera. Szwajcaria wygrała 3:1 i zajęła trzecie miejsce w grupie A. Z czterema punktami na koncie ma spore szanse, aby awansować do 1/8 finału.

Szwajcaria - Turcja 3:1 (2:0)

Bramki: Seferović 6', Shaqiri 26', 68' - Kahveci 61'

Żółte kartki: Xhaka - Calhanoglu, Soyuncu, Celik

Szwajcaria: Sommer - Widmer (90+1. Mbabu), Elvedi, Akanji, Rodriguez - Widmer, Freuler, Xhaka, Zuber (85. Benito) - Shaqiri (75. Vargas) - Embolo (85. Mehmedi), Seferović (75. Gavranović)

Turcja: Cakir - Celik, Demiral, Souyuncu, Muldur - Tufan (64. Yazici), Ayhan (64. Yoksulu), Kahveci (80. Kokcu) - Under (80. Karaman), Yilmaz, Calhanoglu