Kamil Grosicki w ostatnich latach stanowił o obliczu reprezentacji Polski. Odgrywał istotną rolę w ekipie "Biało-czerwonych" zarówno przy okazji udanych mistrzostw Europy w 2016 roku, jak i podczas mundialu dwa lata później, który zakończył się totalną klęską. W ostatnich miesiącach "Grosik" stracił jednak miejsce w swoim klubie. Nie był wystawiony do gry w West Bromwich Albion, przez co stawało się jasne, że Euro 2021 prawdopodobnie przejdzie mu koło nosa. Zgodnie z przypuszczeniami Paulo Sousa nie powołał skrzydłowego na mistrzostwa Europy, ale w jego względzie zostawił sobie jednak pewną furtkę. Zamieścił nazwisko Kamila Grosickiego na liście rezerwowej, co oznacza, że jeśli selekcjoner uzna to za stosowne, to może powołać "Grosika" do kadry.
Grosicki trenuje
Sam zawodnik chyba wciąż nie stracił nadziei, że taki moment nadejdzie. Postanowi pokazać za pomocą mediów społecznościowych, że ciężko trenuje w oczekiwaniu na rozwój wypadków. A czy gracz ostatecznie pojawi się na Euro? Szanse na to są bardzo niewielkie.