Mecz ze Szwajcarią w 1/8 finału Euro 2020 miał być dla reprezentacji Francji tylko spacerkiem i przystankiem w drodze do finału. Rzeczywistość dla "Trójkolorowych" okazała się bardzo brutalna. Już na początku spotkania Helweci wyprowadzili skuteczny cios i prowadzili długo 1:0. Choć po przerwie wydawało się, że mistrzowie świata opanowali sytuację na boisku i wynik 3:1 utrzyma się do końca, to podopieczni Didiera Deschampsa w pewnym momencie po prostu stanęli. W samej końcówce stracili dwa gole i doszło do dogrywki. Sytuacji tej można było uniknąć, gdyby nie rażąca nieskuteczność jednej z największych gwiazd francuskiej kadry. Kylian Mbappe marnował wyśmienite okazje jedna za drugą i z każdą kolejną rosła jego frustracja. Apogeum nastąpiło w konkursie rzutów karnych, gdy piłkarz PSG podszedł do decydującej "jedenastki".
Zobacz: Na Dariusza Szpakowskiego posypały się gromy po pomyłkach na żywo w TVP. Zbigniew Boniek nie mógł dłużej milczeć
Kylian Mbappe zawalił mecz Francji, Teraz przeprasza
Kylian Mbappe podszedł do karnego w piątej serii. Do jego próby wszyscy zawodnicy trafiali. Wiedział więc, że aby utrzymać Francję w turnieju musi trafić z jedenastu metrów. Strzelił jednak bardzo źle i jego ekipa odpadła z dalszych zmagań. Faworyzowana Francja stała się w jednej chwili jednym z największych rozczarowań imprezy. Sam Mbappe postanowił przeprosić wszystkich fanów, rozpłaszczając się przed nimi na Twitterze. "Bardzo trudno to przeżyć. Ta porażka przyniosła wielki smutek, nie zdołaliśmy osiągnąć tego, co sobie założyliśmy. Przepraszam za ten rzut karny. Chciałem pomóc zespołowi, ale nie dałem rady. Trudno będzie zasnąć po tym meczu, ale taki jest ten sport, który kocham tak bardzo. Wiem, że wy, kibice, jesteście rozczarowani, ale i tak chciałbym wam podziękować za wasze wsparcie i wiarę w nas. Najważniejsze jest to, byśmy powrócili jeszcze silniejsi na kolejne turnieje. Gratulacje i powodzenia dla Szwajcarii" - napisał na portalu społecznościowym.
Euro 2020. Płacz we Francji, euforia w Szwajcarii
Francuscy kibice w mediach społecznościowych po porażce w 1/8 finału Euro 2020 już domagają się głowy selekcjonera. Zdaniem wielu fanów projekt z Didierem Deschampsem po prostu się skończył. Tymczasem w Szwajcarii zapanowała zrozumiała euforia i fani czekają z niecierpliwością na ćwierćfinał z udziałem swoich pupili.