Powiedzieć, że Grzegorz Krychowiak nie zachował się najlepiej podczas pierwszego meczu Polaków na Euro 2020, to jakby nie powiedzieć nic. Pomocnik, który na co dzień reprezentuje barwy Lokomotiwa Moskwa w głupi sposób osłabił drużynę dostając czerwoną kartkę, która wykluczyła go także z meczu z Hiszpaniami. Swoją szasnę na grę wykorzystał wtedy Jakub Moder, który jednak nabawił się urazu i z kolei to on został wykluczony z meczu Polska - Szwecja. Jasne stało się więc, że do pierwszego składu wróci Grzegorz Krychowiak, co nieco wystraszyło fanów Biało-czerwonych. W meczu ze Słowacją pomocnik był cieniem samego siebie i przed meczem kibice obawiali się, że tym razem będzie podobnie. Paulo Sousa zaręczył jednak, że pokierował Grzegorza Krychowiaka i wskazał mu aspekty, nad którymi ten musi popracować, aby w meczu Polska - Szwecja nie powtórzyła się sytuacja z jego czerwoną kartką.
Paulo Sousa pokierował Krychowiaka
Przede wszystkim selekcjoner reprezentacji Polski przypomniał, że pomocnik Lokomotiwu jest doświadczonym i inteligentnym graczem, jednak musi nieco popracować nad tym, aby lepiej wymierzać swoje zagrania w czasie. - On wie jak powinien grać, musi być nieco szybszy, zadbać o swoją mobilność, podejmować szybsze decyzje. To inteligentny gracz, musi nam pomóc także komunikacją. Wie jak zamknąć przestrzenie, poruszać się między liniami - wyznał Portugalczyk tuż przed meczem Polska - Szwecja.