Werner Liczka o Patricku Schicku: -Schick to przyszłość czeskiej piłki

i

Autor: G. DEMBIŃSKI/SUPER EXPRESS Werner Liczka o Patricku Schicku: -Schick to przyszłość czeskiej piłki

Werner Liczka typuje przed meczem Holandia – Czechy na EURO. Ten piłkarz jest jak Lewandowski

2021-06-27 13:25

Reprezentacja Czech awansowała do fazy pucharowej mistrzostw Europy. Na turnieju pokazał się także Tomas Pekhart, napastnik Legii i król strzelców Ekstraklasy. - Trafiła nam się mocna drużyna, która na EURO wygrała wszystkie mecze prezentując ofensywny futbol. Jestem optymistą, że mimo wszystko stać na awans do ćwierćfinału. Wierzę w skuteczność Patricka Schicka. Szanse oceniam po równo - mówi czeski trener Werner Liczka przed rywalizacją jego rodaków z Holandią w 1/8 finału ME.

„Super Express”: - Jak pan ocenia występ kadry Czech w finałach?

Werner Liczka (67 l., były trener polskich klubów):- Zajęliśmy trzecie miejsce, ale naszym celem był awans i to zostało spełnione. Mieliśmy w grupie dwa zespoły z wysp brytyjskich, które w przeszłości były dla nas bardzo niewdzięcznymi rywalami. Poradziliśmy sobie ze Szkocją, co wlało dużo optymizmu w serca kibiców. Potem był remis z Chorwacją. Zastanawiano się, jak zaprezentujemy się z Anglikami na Wembley. W eliminacjach EURO dostaliśmy od nich aż 0:5, ale u siebie potrafiliśmy ich pokonać 2:1. Teraz skończyło się porażką 0:1, ale przebieg drugiej połowy nie spełniał naszych oczekiwań.

- Co jest bolączka waszej kadry?

- Największy problem mamy w pomocy. Dobrze wyglądamy do pola karnego. Pomocnicy dbają o defensywę, ale kreują za mało sytuacji bramkowych. W tym elemencie musi nastąpić poprawa, bo najbardziej cierpi na tym napastnik Patrik Schick. Jesteśmy dobrze przygotowani, ale uważam, że zespół jednak nie jest jeszcze w najwyższej formie. Jeszcze nie pokazaliśmy naszych atutów. Brakuje nam doświadczenia. Tylko kilku piłkarzy z obecnej kadry było na EURO 2016 we Francji.

Jerzy Dudek o występie Polski na EURO. To zgubiło Biało-czerwonych na turnieju. Co z trenerem kadry?

- Liderem jest Patrik Schick, który w meczu ze Szkocją zdobył kapitalną bramkę z połowy boiska.

- W ostatnich latach miał problemy zdrowotne, które wyhamowały jego karierę. To wyjątkowy napastnik, geniusz pola karnego. Cechuje go zachowanie na poziomie Roberta Lewandowskiego. Schick ma wyczucie, dobrze gra głową, jest obunożny i opanowany. On, a także bramkarz Tomas Vaclik i prawy obrońca Vladimir Coufal, byli chwaleni za występy na EURO. Schick ma w dorobku trzy gole na turnieju. Wierzę, że także z Holendrami będzie skuteczny i zaskoczy ich bramkarza.

- Na co stać czeski zespół w starciu z Holandią w 1/8 finału?

- Trafiła nam się mocna drużyna, która na EURO wygrała wszystkie mecze prezentując ofensywny futbol. To dziwne, że Holandii z takim potencjałem zabrakło na ostatnich dwóch turniejach: EURO 2016 i MŚ 2018. Przyznam, że bardzo podoba mi się gra tej ekipy. To poukładana drużyna, która prezentuje ofensywny futbol. Świetnie spisuje się Georginio Wijnaldum, który strzelił trzy gole. Jestem optymistą, że mimo wszystko stać na awans do ćwierćfinału. Szanse oceniam po równo.

Włodzimierz Lubański ZAWIEDZIONY występem Polaków na EURO. Zabrał głos w sprawie trenera Paulo Sousy. Jasna deklaracja

- W reprezentacji Czech znalazł się Tomas Pekhart, lider Legii. Jak król strzelców Ekstraklasy zaprezentował się w meczu z Anglią na Wembley?

- Wszedł na ostatni kwadrans i zdążył się pokazać z dobrej strony. On nie potrzebuje dużo minut, aby stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika i strzelić gola. Myślę, że przeciwko Holandii też selekcjoner Jaroslav Silhavy sięgnie po niego w roli zmiennika. Może błyśnie w tym spotkaniu? Pekhart rozegrał w Polsce życiowy sezon. W Legii czuł zaufanie trenera i odwdzięczał się bramkami. W nagrodę pojechał na EURO.

Jerzy Dudek wskazuje kandydata do tytułu mistrza Europy. Założył się o butelkę wina

Najnowsze