Zbigniew Boniek stoi murem za trenerem: Nie zwolnię Sousy

- Pociągnął za sobą zawodników, i takiego zgrupowania jak przed tegorocznym Euro, wcześniej nie pamiętam. Nawet to, co drużyna pokazywała na boisku było czymś nowym. Chcemy grać w piłkę, chcemy stwarzać dużo sytuacji i dominować nad przeciwnikiem, stąd było otwarcie na inny pomysł i innego trenera – wystawił „Zibi” laurkę Sousie, mimo dotkliwej porażki, jaką było zdobycie tylko jednego punktu w trzech meczach. Jeden z dziennikarzy zarzucił Bońkowi brak konsekwencji, jakim jest pozostawienie Sousy na stanowisku mimo, że drużyna nie wyszła z grupy, podczas gdy 5 miesięcy temu zwolnił Jerzego Brzęczka, choć że ten wypełniał postawione przed nim cele. - Skoro Jerzy Brzęczek przestał być trenerem, to znaczy, że były jakieś powody sportowe i inne. Choć słowo „inne” prezes mocno akcentował, to nie chciał powiedzieć o nich nic więcej.- Nie uciekam od odpowiedzialności za porażkę na Euro, ale nie polegała ona na tym, że miałem wpływ na brak formy niektórych zawodników. Jeśli ktoś uważa, że moje decyzje miały wpływ na brak awansu z grupy, to biorę to na klatę – dodał Boniek.

Reprezentacja Polski po Euro 2020: Piją na plaży. Policja na miejscu. Jest afera. ZDJĘCIA

i