Misja Euro 2021 w reprezentacji Polski trwa tak naprawdę od poniedziałku, kiedy to powołani przez Paulo Sousę zawodnicy stawili się w Opalenicy, a więc miejscu, gdzie odbywa się zgrupowanie kadry. Portugalski trener kilka miesięcy temu dostał bardzo trudne zadanie. Nie dość, że w eliminacjach do mistrzostw świata debiutował podczas ciężkich spotkań, to w dodatku czasu na przygotowanie do Euro 2021 było jak na lekarstwo. Wszystko, co Sousa chce wprowadzić do kadry, musi zostać wytrenowane na trwającym zgrupowaniu. Reprezentacja ma przed sobą jeszcze dwa mecze sparingowe, w którym na pewno zobaczymy autorski plan Portugalczyka.
Arkadiusz Milik KONTUZJOWANY! PZPN przekazał pilne informacje, co z wyjazdem na Euro?
Selekcjoner reprezentacji Polski już w meczach z Węgrami, Andorą i Anglią udowodnił, że będzie budował zespół w zasadzie od nowa pod konkretną taktykę. We wspomnianych spotkaniach nie wyglądało to jeszcze tak dobrze, jak można było się spodziewać, ale nie ma wątpliwości, że najbliższe treningi mogą wiele zmienić, bo Sousa będzie miał więcej czasu na przekazanie swojej myśli zawodnikom.
Na Euro 2021 dojdzie do wielkiego przełomu?! Aż ciężko w to uwierzyć, kibice padną z zachwytu
A że na Euro 2021 możemy zobaczyć nowy plan na grę zespołu, zdradził Zbigniew Boniek. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wyjawił, że Sousa zamierza grać na dwóch napastników. - Jedno mogę zdradzić: trener chce wystawiać dwójkę napastników - powiedział prezes PZPN w kontekście braku powołania dla Sebastiana Szymańskiego, co spotkało się ze sporymi kontrowersjami. A takie słowa Bońka mogą nieco zdziwić Sousę, bo niektórzy trenerzy wszelkie szczegóły taktyki do ostatnich minut ukrywają przed rywalami.