Aston Villa - Legia Warszawa. Duże zamieszanie przed meczem
Kibice Legii bardzo licznie pojawili się w Birmingham, licząc na to, że jednak uda się wejść na stadion. Władze Legii od samego przyjazdu do Anglii pertraktowały z miejscowymi, ale ci byli nieugięci. Jeśli w ostatnich chwilach przed meczem nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, mecz odbędzie się bez kibiców Legii na trybunach. Łatwo się domyślić, że fani Legii zachowają się solidarnie i na stadion wówczas nie wejdzie żaden z nich.
Teraz wiadomo już, że w proteście za decyzję władz Aston Villi i miasta Birmingham, a także w ramach solidarności z kibicami, na mecz nie pojadą władze Legii z Dariuszem Mioduskim na czele. Jak poinformował jako pierwszy Sebastian Staszewski, mecz mają obejrzeć z hotelu kilka kilometrów od Birmingham.
Aston Villa - Legia. Szykuje się wielki skandal, kibice Legii mogą nie wejść na stadion!