Lech Poznań miał być pierwszą polską drużyną, która po 20 latach powtórzy osiągnięcie Legii Warszawa i przejdzie choć jedną wiosenną rundę pucharowych rozgrywek. Nic z tego. Trener Jose Mari Bakero najwyraźniej pogubił się w okresie przygotowawczym - mistrz Polski wyglądał w Bradze kiepsko tak pod względem fizycznym, jak i taktycznym.
Przeczytaj koniecznie: Lech - Braga 0:2. Zapis relacji NA ŻYWO w internecie
Przy pierwszej bramce dla Bragi - strzelił ją Alan - błąd popełnił Krzysztof Kotorowski, przy drugiej pomylił się... sędzia (Lima był na spalonym), ale "Kolejorz" nie powinien narzekać na zły los. Prawda jest taka, że Lech niczego ciekawego w dwumeczu z Bragą nie pokazał...
Szkoda tym bardziej, że rywal był w zasięgu mistrzów Polski. Sporting Braga przeżywa kryzys, ale to właśnie portugalski zespół może się szykować na fascynującą rywalizację z Liverpoolem w 1/8 finału Ligi Europejskiej.