Club Brugge - Legia Warszawa. Czas przełamać belgijską klątwę!

Dodatkowo, wszystkie trzy mecze w Belgii Legia przegrała w takim samym stosunku (0:1). Pierwsze spotkanie miało miejsce w listopadzie 1968 roku. Ekipa ze stolicy Polski mierzyła się na wyjeździe z KSV Waregem w ramach 1/16 finału Pucharu Miast Targowych (dzisiejsza Liga Europy). Tę potyczkę legioniści przegrali po golu Erica Lamberta z rzutu karnego, ale na dłuższą metę nie miało to znaczenia. "Wojskowi" w rewanżu pokonali gości 2:0 i awansowali dalej.

Zobacz: Club Brugge - Legia Warszawa LIVE: Relacja NA ŻYWO z Ligi Europy [WYNIK, GOLE, SKŁADY]

Dwa lata później, w Pucharze Europy na celownik Legii trafił Standard Liege i wszystko odbyło się dokładnie tak samo, jak w przypadku rywalizacji z KSV Waregem. Polska drużyna poległa na wyjeździe, natomiast w Warszawie wywalczyła awans po triumfie 2:0.

Ostatnia wizyta legionistów w Belgii miała miejsce prawie dokładnie rok temu, kiedy to w listopadzie grali na wyjedzie z Lokeren. Wynik? Oczywiście 1:0 dla gospodarzy po golu Hansa Vanakena, który co ciekawe, broni teraz barw Club Brugge. Miejmy nadzieję, że tym razem oszczędzi Legię, a ta przełamie swoją niemoc w "Kraju Czekolady".