Dla rywali Jagiellonii, która dziś na własnym stadionie zadebiutuje w europejskich pucharach (sprzedano komplet biletów), podróż do Białegostoku to prawdziwa wyprawa w nieznane.
- Wiemy tylko, że w Jagiellonii gra wielu wysokich piłkarzy, więc trzeba będzie uważać przy dośrodkowaniach. A poza tym? Skoro zdobyli Puchar Polski, to nie mogą być słabi - dodaje Javito, wychowanek Barcelony, motor napędowy Arisu.
Tajemnice "Jagi" wyjawił Grekom Józef Wandzik, legenda Panathinaikosu (polski bramkarz grał tam w latach 1990-99).
- Jagiellonia to dobry zespół, który nie przegrywa łatwo. Gra agresywny, otwarty, bardzo ofensywny futbol. Najlepszym zawodnikiem jest Frankowski, który tworzy razem z Grosickim niebezpieczną parę napastników - powiedział Wandzik w greckim radiu.