To nie była dobra noc na Łazienkowskiej. Tydzień temu Legia Warszawa uległa 2:3 norweskiemu Molde FK i w miniony wieczór szukała skutecznego rewanżu. Wojskowi przegrali jednak aż 0:3 i pożegnali się z europejskimi pucharami. W obu meczach z Molde bardzo słabo wypadł Kacper Tobiasz. 21-latek zawiódł i teraz musi mierzyć się ze sporą krytyką. Stał się kozłem ofiarnym niepowodzenia Legii w LKE. Młody bramkarz i jego rodzina muszą walczyć z wyzwiskami - poinformował Sebastian Staszewski, redaktor naczelny TVP Sport.
"Z Molde Kacper Tobiasz nie zagrał wielkich zawodów, każdy ma prawo tak uważać. Ale słyszę, że od wczoraj w wiadomościach do jego rodziców, siostry czy dziewczyny wylewa się cuchnący szlam. Ludzie piszą, że ich syn jest taki, że brat owaki, żeby spierd… Generalnie: syf. A rodzina przeżywa to podwójnie" - napisał na platformie X Sebastian Staszewski z TVP Sport.
"Każdy kibic ma prawo do krytyki, tym bardziej po porażce, ale trwa lincz, jakby Legia Warszawa spadła z ligi. A przecież stołeczni odpadli z pucharów z miejsca, do którego żadna polska drużyna - poza Lechem Poznań - dawno nie doszła. Warto więc o tym pamiętać i wrzucić na luz" - dodał.
ZOBACZ: Legia przyjeżdża do Kielc, a tu już czeka na nią ten facet. „Przydałoby się coś zmalować”