Lech - Belenense. Maciej Skorża: Liczę, że w kolejnych meczach powalczymy o zwycięstwo

Lech Poznań zremisował 0:0 na własnym stadionie z portugalskim Belenenses w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europy. Dla "Kolejorza" był to powrót po pięciu latach przerwy, kiedy jak równy z równym toczył boje z Manchesterem City i Juventusem Turyn. Obecnie mistrzowie Polski przechodzą poważny kryzys i znajdują się w grupie spadkowej w polskiej lidze. Dlatego priorytetem dla piłkarzy i sztabu szkoleniowego jest teraz uratowanie twarzy w Ekstraklasie.

Gra w Lidze Europy ma być polem manewru, dlatego w czwartkowym spotkaniu szansę dostało kilku rezerwowych. Po spotkaniu z portugalskim zespołem szkoleniowiec Lecha podkreślił, że jego zespół stoczył bój z wymagającym przeciwnikiem.

Zobacz: Lech Poznań - Belenenses 0:0. Mecz pełen niewykorzystanych szans

- Dzisiejszy mecz nie był łatwy od samego początku. Spodziewaliśmy się, że Belenenses będzie chciało szybko zdobyć bramkę, ale na szczęście nie byli zbyt odważni w swoich atakach - powiedział Maciej Skorża, który widzi elementy do poprawy wśród swoich zawodników.

- Gdy zaczęlismy już śmielej atakować, to nie potrafiliśmy stworzyć wystarczającej liczby sytuacji, aby strzelić gola. Byliśmy za mało kreatywni, nasze akcje były zbyt łatwe do rozszyfrowania, za mało było piłek za plecy stoperów rywala - mówi trener "Kolejorza".

Pomimo bezbramkowego remisu zapowiada walkę o pełną pulę w kolejnych spotkaniach w Lidze Europy.

- Po zmianach mieliśmy lepsze sytuacje, ale dobra gra bramkarza nie pozwoliła nam na zdobycie bramki. Mieliśmy też trochę szczęścia przy strzale w słupek. Liczę, że w kolejnych meczach w tej grupie będziemy jednak grali o zwycięstwo - dodał Maciej Skorża.