Nikt nie spodziewał się chyba, że Legia Warszawa od pierwszej minuty rzuci się na znacznie wyżej notowanego przeciwnika z Włoch. Zgodnie z przewidywaniami Napoli przeważało od pierwszego gwizdka arbitra przy Łazienkowskiej. Z optycznej przewagi ekipy z Serie A nie rodziły się jednak sytuacje bramkowe, ponieważ drużyna dowodzona przez Henninga Berga broniła się bardzo umiejętnie.
Legia przegrała z Napoli. Warszawianie bez szans
Jedyną groźną okazję przyjezdni stworzyli sobie w 29. minucie. Callejon pokazał pełnię swoich umiejętności i zabawił się w polu karnym z obrońcami wicemistrzów Polski. Ostatecznie piłka wylądowała pod nogami Lopeza, a Dusan Kuciak leżał już na boisku. Legia to, że nie straciła gola zawdzięcza Michałowi Pazdanowi, który wybił piłkę z linii bramkowej. Do końca pierwszej połowy ani jedna drużyna, ani druga nie zagroziła już poważniej rywalom i do przerwy nie obejrzeliśmy goli.
Drugą połowę Legia rozpoczęła jakby odważniej. Jednak już osiem minut po wznowieniu gry została za to skarcona. Świetne dośrodkowanie z prawej strony Callejona na bramkę zamienił Mertens. Napoli absolutnie zdominowało boiskowe wydarzenia i gdyby nie Dusan Kuciak w bramce gospodarzy, to spotkanie zakończyłoby się pogromem. Słowakowi legioniści zawdzięczają to, że z czwartkowego meczu wyszli z twarzą i przegrali 0:2. Drugiego gola strzelił Gonzalo Higuain. Uderzenie Argentyńczyka było przepiękne i nawet kibice gospodarzy oklaskiwali jego wyczyn.
Po dwóch kolejkach fazy grupowej Ligi Europy Legia wciąż nie ma na koncie choćby punktu. Sytuacja w tabeli robi się coraz gorsza. Tym bardziej, że Midtjylland, z którym ekipa Berga przegrała w pierwszym meczu, wygrało z Club Brugge 3:1 i podobnie jak Napoli ma komplet sześciu "oczek" po dwóch grach.
Legia Warszawa - Napoli 0:2 (0:0)
Bramka: Mertens 53, Higuain 84
Legia: Kuciak - Bereszyński, Rzeźniczak, Lewczuk, Brzyski - Guilherme, Pazdan (89. Makowski), Jodłowiec - Trickovski (62. Duda), Prijović, Kucharczyk (62. Nikolić)
Napoli: Gabriel - Maggio, Chiriches, Koulibaly, Ghoulam - Allan (85. Chalobah), Valdifiori, Lopez - Callejon (78. Higuain), Gabbiadini, Mertens (72. El Kaddouri)
Żółta kartka: Rzeźniczak