Choć od legendarnego już niemal ostatniego dwumeczu ze Spartakiem minęło już 11 lat, wspomnienia o tym triumfie wciąż są w Warszawie żywe. Przypomnijmy, że obie drużyny mierzyły się ze sobą w 2011 roku, w ostatniej fazie eliminacyjnej Ligi Europy. Spartak był wówczas prowadzony przez Walerija Karpina, opiekunem Legii był Maciej Skorża. Po remisie w 2:2 w Warszawie wydawało się, że wszystko jest przesądzone, a dwie szybkie bramki Rosjan w meczu rewanżowym tylko te przeczucia potwierdziły. Legioniści nie poddali się jednak. Sygnał do odrabiania strat dał Michał Kucharczyk, a jeszcze przed przerwą stan meczu pięknym strzałem wyrównał Maciej Rybus. Kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na dogrywkę, w doliczonym czasie wspaniałego gola zdobył… Gol. Janusz Gol wykorzystał dośrodkowanie Jakuba Wawrzyniaka i znakomitym strzałem głową zapewnił Legii fazę grupową. Czy i tym razem legioniści będą mogli cieszyć się z wygranej nad rosyjskim potentatem? Wg TOTALbet szanse na to są jednak stosunkowo niewielkie.
Tak wyglądają finanse Legii. Dariusz Mioduski wyjawił prawdę, zaskakujące informacje
Akcje podopiecznych Czesława Michniewicza nie stoją zbyt wysoko, ale jest to pokłosie nie tylko wysokiej klasy rywala, ale – przede wszystkim – słabej formy mistrza Polski. Legioniści w lidze wciąż mają co prawda dwa zaległe spotkania do rozegrania, ale nie zmienia to faktu, że obecnie znajdują się na zawstydzającej, 16. pozycji. O ile porażkę z Radomiakiem można było potraktować jako wypadek przy pracy, o tyle przegrane w Krakowie z Wisłą i we Wrocławiu ze Śląskiem sprawiły, że kibice „Wojskowych” mają już realne powody do zmartwień. Pocieszający może być jedynie fakt, że zespół ze stolicy – nawet pomimo słabej postawy w lidze – w starciach pucharowych z Dinamem Zagrzeb i Slavią Praga prezentował się bardzo solidnie. I choć Artur Boruc i spółka w Moskwie na pewno nie będą stroną dominującą, wg bukmacherów z TOTALbet stać ich na urwanie punktów wyżej notowanemu rywalowi.
Warto przy tym zauważyć, że rywal Legii także nie ma za sobą zbyt udanego początku sezonu. Spartak w tabeli rosyjskiej ekstraklasy znajduje się bowiem dopiero na 10. pozycji, w siedmiu spotkaniach gromadząc 10 punktów. W ostatni weekend podopiecznym Rui Vitorii wreszcie udało się jednak wygrać (3:1 z Chimki) i wg portugalskiego szkoleniowca to spotkanie było dobrym prognostykiem przed rozpoczęciem zmagań w fazie grupowej Ligi Europy. Trzeba bowiem pamiętać, że Rosjanie w tej edycji europejskich rozgrywek jeszcze nie zaznali smaku zwycięstwa. Zagrali wprawdzie jedynie dwa spotkania – w ramach fazy play-off Ligi Mistrzów przeciwko Benfice – ale oba przegrali. U siebie ulegli Portugalczykom 0:2, identyczny wynik padł także w Lizbonie. Taki rezultat legioniści z pewnością wzięliby w ciemno, ale TOTALbet przewiduje, że będzie o to niesłychanie ciężko.
Kursy TOTALbet:
Wynik meczu:
Spartak – 1.92 remis – 3.60 Legia – 4.50
Podwójna szansa:
1/X – 1.23 1/2 – 1.32 X/2 – 1.90
Obie drużyny strzelą gola:
tak – 1.82 nie – 1.92
Strzelec gola:
Aleksandr Sobolew (Spartak) – 2.25
Jordan Larsson (Spartak) – 2.45
Ezequiel Ponce (Spartak) – 2.70
Quincy Promes (Spartak) – 3.25
Tomas Pekhart (Legia) – 3.45
Dokładny wynik:
1:1 – 5.60
1:0 – 6.20
2:0 – 7.40
2:1 – 7.60
0:2 – 20.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Spartak Moskwa – Legia Warszawa dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.