Legia

i

Autor: PAP/Leszek Szymański

Liga Konferencji Europy

Kolejna karuzela Legii w europejskich pucharach. Od kompromitacji po szaleńcze odrabianie strat. W rewanżu wszystko możliwe

2024-02-15 20:48

Legia Warszawa w europejskich pucharach dostarcza swoim kibicom nieprawdopodobnych emocji. Nie inaczej było w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. Pierwsza połowa w wykonaniu legionistów była kompromitująca i zespoły do szatni schodziły przy wyniku 3:0 dla Molde. Ale od początku drugiej odsłony Legia grała zdecydowanie lepiej i zdołała odrobić część strat. Po bramkach Josue i Augustyniaka mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Norwegów, co w rewanżu nie pozbawia szans warszawskiej ekipy.

Molde - Legia Warszawa 3:2 (3:0)

Bramki: Gulbrandsen 12', 19', Kaasa 25' - Josue 63', Augustyniak 71'

Żółte kartki: Eriksen, Hestad, Hagelskjaer, Odegard - Elitim, Josue

Molde: Petersen - Haugan, Hagelskjaer, Haugen - Linnes, Eriksen, Moller Daehli (83. Kitolano), Kaasa (72. Hestad), Lovik - Gulbrandsen (85. Odegard), Wolff Eikrem (72. Berisha)

Legia: Tobiasz - Kapuadi (46. Burch), Jędrzejczyk, Ribeiro - Wszołek, Zyba (46. Augustyniak), Elitim, Kun (46. Morishita) - Josue, Pekhart (46. Kapustka), Rosołek (66. Kramer)

Występ Legii Warszawa w europejskich pucharach już teraz należy ocenić jako naprawdę dobry. Mimo że wicemistrzowie Polski nie trafili do najłatwiejszej grupy i większe szanse na awans dawało się AZ Alkmaar niż ekipie ze stolicy, podopieczni Kosty Runjaicia potrafili wywalczyć drugie miejsce, które dało prawo gry w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy.

Losowanie tej fazy rozgrywek było sprzyjające dla legionistów, którzy mogli trafić na zdecydowanie silniejszych rywali niż Molde. Ekipa z Norwegii jest znana zespołowi z Warszawy, bo obie drużyny wpadły na siebie w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów w 2013 roku. Wówczas lepsza okazała się Legia Warszawa, która awansowała dzięki bramce zdobytej na wyjeździe. Kibice Wojskowych liczą, że i tym razem odprawią Molde z kwitkiem.

Najnowsze