Peszko: Nie szukałem skomplikowanego zagrania

2009-08-21 14:11

Po pierwszym meczu w ramach IV rundy eliminacji do Ligi Europejskiej z Club Brugge, Sławomir Peszko może być z siebie więcej niż zadowolony. Jego bramka w doliczonym czasie gry dała Lechowi zwycięstwo. - Wrzucałem piłkę w ciemno - tłumaczy skromnie piłkarz.

- W tej ostatniej minucie w ciemno wrzucałem już piłkę w pole karne. Nie szukałem już jakiegoś skomplikowanego zagrania, chciałem po prostu wstrzelić piłkę przed bramkę. Nie wiem nawet, czy Hernan [Rengifo - red.] po drodze dotknął tę piłkę. Dziś było widać, że to nie jest już taka gra jak w lidze, gdzie stwarzamy sobie mnóstwo sytuacji i możemy cały czas prowadzić grę - cytuje Peszkę oficjalny portal internetowy Lecha Poznań.

- To już wyższy poziom. Brugia to nie jest taki słaby przeciwnik, jak każdy myślał po losowaniu. Pokazali dobrą piłkę, a my w pierwszej połowie trochę zawaliliśmy sprawę. Teraz trzeba wywieźć korzystny rezultat z Belgii. Nie powiem, co w przerwie było w szatni - dodał "Peszkin".

Najnowsze