Jean Carlos Silva

i

Autor: ART SERVICE / SUPER EXPRESS

Raków gra w Lizbonie

Piłkarz Rakowa zdradził dlaczego mecz ze Sportingiem jest dla niego wyjątkowy. Wspomniał o swojej przeszłości

2023-11-09 16:51

Raków zagra dzisiaj wieczorem ze Sportingiem w Lidze Europy o zachowanie szans na wyjście z grupy. Dla Jeana Carlosa Silvy ten mecz jest również ważny i specyficzny z innych powodów.

Piłkarz urodził się w Brazylii, a początkową część kariery spędził na Półwyspie Iberyjskim, tyle, że w Hiszpanii. - Gdy byłem zawodnikiem Granady, to miałem propozycję z Portugalii, ale małą konkretną i nic nie doszło to do skutku. Natomiast bardzo cenię portugalską piłkę i jest dla mnie ważne i emocjonujące, że będę mógł wyjść na boisko Sportingu – mówi wahadłowy Rakowa Jean Carlos, który wprost marzył o takim meczu. - Gdy się jest dzieckiem, to marzy się o takich meczach. Grać tutaj, na tym stadionie, to coś na co ciężko pracujemy. Bardzo się cieszę, że będę mógł wyjść na murawę – dodaje Jean Carlos. Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem niedawno leczył kontuzję, ale jest już do dyspozycji trenera Szwargi.

Artur Wichniarek przed meczem Rakowa w Lizbonie. W tym upatruje szans polskiej drużyny, wymienił nazwiska trzech piłkarzy

- Czuję się dużo lepiej, nie mam problemów i jestem w pełni sił. Pierwszy mecz ze Sportingiem (1:1 w Sosnowcu -red.) był trochę niezwykły, bo przez jego większość mieliśmy jednego zawodnika więcej. Jesteśmy przygotowani do dzisiejszego występu. Mamy swój plan i włożymy w mecz nasze całe serce – zapewnia Jean Carlos. Nawet jeden zdobyty punkt może przybliżyć drużynę „Medalików” do trzeciego miejsca w grupie i pozostania w europejskich pucharach – w Lidze Konferencji – na wiosnę.

Decydują sie losy Rakowa. Na to liczy trener Dawid Szwarga w meczu ze Sportingiem

Sonda
Jaki wynik osiągnie Raków w Lizbonie?
Najnowsze