- Zagraliśmy całkiem nieźle, nie można narzekać. Przy odrobinie szczęścia kilka sytuacji mogliśmy zamienić na gole. To już był zupełnie inny mecz niż z Celje. Goeteborg potrafił już zagrozić naszej bramce, choć zagrał raczej defensywnie i nastawiał się na rezultat 0:0 - powiedział nam Paixao.
Śląsk Wrocław bezbramkowo zremisował z IFK Goeteborg
- Jasne, że lepiej byłoby gdybyśmy dziś zdobyli choć jedną bramkę, ale bezbramkowy remis sprawia, że za tydzień spotkanie będzie musiało być bardziej otwarte. Wiemy, że umiemy dobrze zaprezentować się poza naszym stadionem, więc czekamy na to, co wydarzy się w Szwecji - dodał Portugalczyk zapytany o szanse w rewanżu.
- IFK Goeteborg to zespół, który w każdej chwili potrafi przyspieszyć i zbliżyć się do pola karnego. Pokazaliśmy jednak, że mamy mocny blok defensywny i kiedy trzeba potrafimy się bronić. Wierzę, że za tydzień bogatsi o wiedzę z dzisiejszego meczu wywalczymy dla naszych kibiców awans do kolejnej rundy - zakończył Paixao.