Zbili Fabianowi aż trzy okna

2009-12-03 3:00

To nie był udany wieczór dla Łukasza Fabiańskiego (24 l.). Polski bramkarz, który wrócił do bramki Arsenalu po pięciu tygodniach przerwy, został rozstrzelany przez piłkarzy Manchesteru City.

Przewaga "Obywateli" w meczu 1/4 finału Pucharu Ligi Angielskiej nie podlegała dyskusji. Piłkarze Marka Hughesa wygrali 3:0, a każdy gol był wyjątkowej urody. Dwukrotnie piłka trafiała idealnie pod spojenie słupka z poprzeczką bramki Polaka. Najpierw Carlos Tevez kopnął futbolówkę w lewe okienko bramki, a potem Shaun Wright-Phillips - w prawe. "Kanonierów" w ostatniej minucie równie pięknym strzałem pod poprzeczkę dobił Vladimir Weiss. Fabiański nie zawinił przy żadnej z bramek.

Najnowsze