Izolacja rosyjskich sportowców i drużyn trwa praktycznie od czasu wybuchu wojny w Ukrainie. Reprezentacja Rosji i kluby piłkarskie z tego kraju zostały wykluczone z rozgrywek pod egidą UEFA i FIFA, ale szukają możliwości rozgrywania meczów towarzyskich. Rosja grała mecze z reprezentacjami byłych republik radzieckich czy też z Iranem. Czołowy klub z tego kraju Zenit Sankt Petersburg ogłosił listę sparingpartnerów w meczach towarzyskich. Znalazły się na niej południowokoreański Jeonbuk Hyundai Motors a także Al Fateh z Arabii Saudyjskiej.
Rewelacja jesieni w ekstraklasie na celowniku znanego klubu. To może być hitowy transfer
Na reakcję Ukraińców nie trzeba było długo czekać. Zareagował dziennikarz z tego kraju prowadzący profil Zorya Londonsk, oznaczając drużynę Jeonbuk Hyundai Motors, z którą Zenit zagra 24 stycznia.
- Dzisiaj ogłoszono, że drużyna K-League Jeonbuk Hyundai Motors (własność Hyundai Worldwide) zmierzy się w styczniu w Dubaju z rosyjskim klubem Zenit. Czy koreański klub może grać z klubem należącym do Gazpromu - bezpośredniego sponsora wojny Rosji z Ukrainą? - pyta użytkownik profilu. - Im więcej klubów (zwłaszcza z krajów, które mają być sojusznikami Ukrainy), które grają z Rosją, tym bardziej Rosja wykorzysta jako dowód na powrót do światowych rozgrywek… To NIE MOŻE się zdarzyć, ponieważ oni codziennie toczą wojnę z Ukrainą! - czytamy w dalszej części wpisu. W zespole Jeonbuk występuje Tomas Petrasek, przez wiele lat piłkarz Rakowa Częstochowa. Czech leczy aktualnie kontuzję i w sparingu z Rosjanami na pewno nie wystąpi.