FC Porto - Manchester United 0:1 (0:1)
0:1 Ronaldo 6. min
I mecz: 2:2 - awans: Manchester United
Żółte kartki:
MU - Vidić (42.), Evra (57.)
Sędziował: Massimo Busacca (Szwajcaria)
Widzów: 50 000
Porto: Helton - Sapunaru (80. Costa), Rolando, Alves, Cissokho - L.
Gonzalez (31. Mariano), Fernando, Meirelles - Lopez, Hulk, Rodriguez
(64. Farias).
MU: Van der Sar - O'Shea, Ferdinand, Vidić, Evra - Giggs, Carrick,
Anderson (78. Scholes) - Rooney, Berbatow (68. Nani), Ronaldo.
Manchester United jako pierwszy angielski zespół pokonał w europejskich pucharach drużynę FC Porto na wyjeździe. W rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów "Czerwone Diabły" zwyciężyły zasłużenie 1:0.
Goście zdołali awansować, mimo niezbyt korzystnego wyniku pierwszego pojedynku na Old Trafford (2:2).
Podopieczni Sir Aleksa Fergusona o miejsce w finale powalczą z Arsenalem Londyn.
Bohater meczu: Wayne Rooney (Manchester United)
Anglik przez 90 minut pracował równie ciężko w ofensywie, co w defensywie. Co prawda sympatyków futbolu przyzwyczaił już do takiego wizerunku, ale ważne, że jego pełnię zaprezentował właśnie w tak ważnym spotkaniu.
Tak padła bramka:
0:1 - W znakomitym stylu Cristiano Ronaldo otworzył wynik spotkania. Portugalczyk oddał precyzyjny strzał z ponad 30 metrów. Mocno uderzona piłka wylądowała w prawym okienku bramki gospodarzy, przelatując nad ofiarnie interweniującym Heltonem.
Podopieczni Fergusona przełamali niemoc angielskich klubów w Porto. Co prawda jednej serii nie udało im się zmienić, gdyż żadna drużyna z Premiership nadal nie będzie mogła pochwalić się strzeleniem większej liczby bramek niż jedna, jednak ta najważniejsza została zakończona. Manchester United poszedł w ślady innego półfinalisty - Barcelony, która także przerwała fatum wiszące nad nią w trakcie pojedynków z Bayernem Monachium.
Arsenal Londyn - Villarreal 3:0 (1:0)
1:0 Walcott 10. min
2:0 Adebayor 60. min
3:0 Van Persie 69. min
Arsenal Londyn: Łukasz Fabiański, Emmanuel Eboue, Kolo Toure, Mikael
Silvestre, Kieran Gibbs, Theo Walcott (77. Denilson), Cesc Fabregas,
Alexandre Song, Samir Nasri, Robin van Persie (Abou Diaby), Emmanuel
Adebayor (83. Nicklas Bendtner).
Villarreal: Diego Lopez, Joan Capdevila, Sebastian Eguren, Diego Godin,
Gonzalo Rodriguez, Robert Pires, Ruben Cani (70. Jordi Pablo), Lopez
Angel, Matias Fernandez (64. Ariel Ibagaza), Soriano Bruno (64. Nihat
Kahveci), Giuseppe Rossi.
Żółte kartki:
Silvestre (Arsenal)
Eguren, Cani, Godin (Villarreal)
Czerwona kartka:
Eguren /68/ (Villarreal)
Sędziował. Wolfgang Stark
Wynik pierwszego meczu: 1:1
Awans: Arsenal Londyn
Arsenal Londyn pewnie pokonał hiszpański Villarreal i awansował do najlepszej czwórki tegorocznych rozgrywek. W szeregach Arsenalu całe spotkanie rozegrał Łukasz Fabiański.
Bohater meczu: Theo Walcott (Arsenal Londyn).
Atakujący Kanonierów w pierwszej połowie meczu otworzył wynik rywalizacji, wykorzystując świetne podanie Fabregasa. Po zmianie stron Anglik miał udział przy trzeciej bramce dla Arsenalu. To po faulu na nim, prowadzący to spotkanie arbiter podyktował rzut karny.
Tak padły bramki:
1:0 - Cesc Fabregas sprytnie odegrał piłkę piętką do wybiegającego Walcotta. Ten w sytuacji sam na sam przelobował golkipera rywala.
2:0 - Van Persie ograł dwóch zawodników Villarreal i wyłożył piłkę Adebayorowi. Reprezentant Togo bez problemów pokonał Diego Lopeza.
3:0 - Godin faulował w polu karnym Walcott'a. Arbiter wskazał na wapno, a jedenastkę na bramkę zamienił Robin van Persie.