Dla Dortmundczyków mecz z Ajaksem był pojedynkiem z rodzaju tych o wszystko. Co prawda to dopiero 1. kolejka zmagań w fazie grupowej, ale w potyczkach z Manchesterem City i Realem Madryt o punkty może być ciężko, dlatego też wygrana z teoretycznie najsłabszym Ajaksem była niezwykle ważna dla BVB w kontekście walki o awans do kolejnej fazy rozgrywek.
- Pierwszy mecz w grupie zawsze jest bardzo istotny, tym bardziej ważne jest, że zdobyliśmy trzy punkty. Mamy bardziej doświadczoną drużynę niż rok temu i czekamy już na starcia z Realem i Manchesterem City. Możemy sprawić niespodziankę - powiedział "Wirtualnej Polsce" po meczu z Holendrami Lewandowski.
W drugim spotkaniu grupy D Real Madryt pokonał przed własną publicznością Manchester City 3:2 i objął prowadzenie w tabeli. Borussia jest na drugim miejscu, ale ma gorszy bilans bramkowy od "Królewskich".
Podopiecznych Juergena Kloppa w następnej kolejce czeka podróż do Manchesteru, natomiast Ajaks podejmie w Amsterdamie Real.