Cannavaro odrzucony wyzwiskami

2008-10-22 16:24

Fabio Cannavaro (35 l.) nie miał miłego powrotu na Stadio delle Alpi. Obrońca Realu został niemiłosiernie wygwizdany i zwyzywany, ale specjalnie się tym nie przejął.

Nic dziwnego, że kibice „Starej Damy” nie pałają sympatią do Cannavaro. Włoch opuścił klub zaraz po mistrzostwach świata w 2006 roku, gdy Juve zostało karnie zdegradowane do Serie B. - Zostałbym w Juventusie, gdybyśmy grali dalej w Serie A, choćby z 30 punktami na minusie – mówił wówczas Fabio.

We wtorkowy wieczór kibice głośnymi gwizdami i niewybrednymi epitatmi dali mu do zrozumienia, co myślą o jego decyzji. Jednak Cannavaro nie specjalnie się tym przejmował. - Nie uderzyło to we mnie. Nawet za bardzo ich nie słyszałem, bo koncentrowałem się na meczu. Sądzę, że dzisiaj można się przekonać, że może i wspólny futbol się kończy, ale przyjaciele pozostają. Tu w Juventusie mam ich wielu. Nie mam nic do powiedzenia na temat tych, którzy mnie wygwizdali. Nadal kroczę swoją drogą i nie żałuję decyzji podjętych w przeszłości – zapewnia Cannavaro.

Mimo to kibice mogą mieć pewną satysfakcję, gdyż Fabio wraz z kolegami z Realu nie wywieźli z Turynu nawet punktu, przegrywając 1:2.

Najnowsze