Arsenal Londyn w walce o Ligę Mistrzów trafił na turecki Besiktas i z trudnego terenu w Stambule zdołał wywieźć cenny, bezbramkowy remis. Bardzo dobre zawody rozegrał w bramce Szczęsny, który w kilku sytuacjach uchronił "Kanonierów" od utraty gola. Polak pokazał się ze świetnej strony szczególnie w 9. minucie, kapitalnie broniąc strzał Demby Ba.
El. LM: Drużyny Sebastiana Boenischa i Łukasza Szukały bliżej raju [WIDEO]
W meczu nie brakowało emocji. W drugiej połowie walka się zaostrzyła co zaowocowało kilkoma żółtymi kartkami. Pierwszą dostał Aaron Ramsey i jak się okazało nie ostatnią. W 80. minucie obrońca "Kanonierów" popełnił faul taktyczny przez co wyleciał z boiska osłabiając swój zespół.
Końcówka to zdecydowana walka gospodarzy o zwycięstwo. Emocje udzieliły się trenerowi tureckiego zespołu Slavenowi Biliciowi, który zbyt żywiołowo reagował na poczynania arbitra, przez co został odesłany na trybuny.
Rewanż za tydzień na Emirates Stadium. Remis w lepszej sytuacji stawia Anglików.
Besiktas Stambuł - Arsenal Londyn 0:0
Besiktas: Zengin – Koybasi, Gulum, Franco, Motta – Sahan (73, Tore), Kavlak, Uysal, Ozyakup (81. Koyunlu) – Pektemek, Ba
Arsenal: Szczęsny - Debuchy, Chambers, Koscielny, Monreal - Arteta (50. Flamini), Wilshere, Ramsey - Sanchez (73. Chamberlain), Giroud, Cazorla (90. Rosicky)
Czerwona kartka: Ramsey
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
