Fatalne informacje dla gwiazdora PSG. To KONIEC złudzeń, wszystko przesądzone

Tegoroczna edycja Ligi Mistrzów weszła w decydująca fazę. Na placu boju, w walce o awans do ćwierćfinału rozgrywek zostały już tylko najlepsze drużyny w Europie, a niebawem ich ilość znacznie się zmniejszy. Po pierwszym meczach 1/8 finału przyszedł czas na rewanże, które wyłonią najlepszą ósemkę na kontynencie. W tej chwili bliżej awansu jest drużyna Paris Saint-Germain, która pewnie pokonała FC Barcelonę aż 4:1 na jej stadionie, jednak ekipa prowadzona przez Mauricio Pochettino nadal nie może być pewna swego. To właśnie w starciu z PSG, "Blaugrana" była dokonać niemożliwego i wygrać 6:1 po tym, jak przegrała pierwszy mecz 4:0 w marcu 2017 roku. Tym razem ekipa z Francji, podobnie jak w pierwszym meczu, będzie musiała poradzić sobie bez Neymara. Brazylijczyk do ostatniej chwili starał się wyleczyć uraz, jednak nie jest jeszcze gotowy do gry, o czym poinformował klub. 

CZYTAJ TAKŻE: Tych słów o Dawidzie Kubackim Stefan Horngacher już nie cofnie. POTWORNY cios, wyszło jaka jest prawda

Na tych fanów, którzy spodziewali się zobaczyć Neymara w rewanżowym spotkaniu z FC Barceloną czeka przykra niespodzianka. We wtorek rano paryżanie poinformowali, że Brazylijczyk nie jest jeszcze zdolny do tego, aby wyjść na murawę. - Neymar częściowo powrócił do treningów z drużyną w ostatnich dniach, jednak nadal musi wracać do zdrowia podczas indywidualnych zajęć - poinformowało PSG. Na murawie nie zobaczymy również Juana Bernata oraz Moise Keana.

Sprawdź: Rywal Błachowicza został BRUTALNIE ZAORANY! Tym wpisem gwiazdor UFC posłał go na deski, nokaut jak w ringu

Fani do ostatniej chwili mogli mieć nadzieję na to, że Brazylijczyk pojawi się na boisku, aby wspomóc swój zespół w drodze do awansu. Pomimo sporej zaliczki z pierwszego meczu, piłkarze z Paryża muszą się mieć na baczności. W ostatnich tygodniach Barcelona ewidentnie złapała formę i od czasu porażki z ekipą z Parc des Princes nie przegrała spotkania, wygrywają aż cztery z nich. Ponadto, "Duma Katalonii" była w stanie odwrócić losy dwumeczu Pucharu Króla i po przegranym pierwszym spotkaniu 0:2, wygrać 3:0 z Sevillą. 

Nie przegap: Nowy prezydent FC Barcelony zaliczył OKROPNĄ WPADKĘ. Wszystko się nagrało, tego już nie ukryje