Reprezentant Polski najgorsze chwile w karierze ma już prawdopodobnie za sobą. Po nieudanej przygodzie z Paris Saint-Germain Krychowiak wrócił na właściwe tory, a swoje miejsce na ziemi znalazł w Moskwie. Od kiedy trafił do Lokomotiwu jego forma systematycznie rośnie, co doskonale widać po statystykach. W obecnym sezonie zdobył już sześć bramek we wszystkich rozgrywkach.
Dla porównania, Krzysztof Piątek na listę strzelców wpisał się zaledwie trzy razy, a to przecież piłkarz Milanu jest odpowiedzialny za zdobywanie bramek. Pokazuje to jedynie, że oprócz gry defensywnej, z której Krychowiak słynął już w Hiszpanii, świetnie spisuje się również w ataku. Polak stał się dzięki temu gwiazdą Lokomotiwu, a dziennikarze z Rosji niemal co tydzień wychwalają Polaka.
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Krychowiaka chwali również były reprezentant Sbornej, Dimitrij Czeryszew. - Świetnie wkomponował się do Lokomitowu. Nauczył się robić to, czego oczekuje od niego trener Siomin, zrozumiał, dlaczego drużyna gra w taki sposób. Dla swojego zespołu nie jest ważny, ale megaważny. Każdy trener chce mieć kogoś, kto potrafi i atakować i bronić - powiedział Rosjanin. Co więcej, porównał Krychowiaka do gwiazdy FC Barcelony. - Można powiedzieć, że dla Lokomotiwu jest jak Messi dla Barcelony - dodał Czeryszew.
Polecany artykuł: