Wszystko wskazuje na to, że w obecnym sezonie Robert Lewandowski przekroczy magiczną barierę pięćdziesięciu strzelonych goli. Nic dziwnego, że świetna forma kapitana reprezentacji Polski przykuwa uwagę innych klubów. Bardzo często w gronie zainteresowanych usługami "Lewego" wymienia się wielki Real Madryt. To właśnie z "Królewskimi" Bayern Monachium stoczy walkę o półfinał Ligi Mistrzów. Przed rywalizacją głos w sprawie ewentualnego transferu Polaka zabrał szef Bawarczyków. - Florentino Perez (prezydent Realu - przyp. red.) i ja wiemy, co jest możliwe, a co nie jest. On wie, że nie sprzedamy zawodnika, którego nie chcemy oddać - powiedział Karl-Heinz Rummenigge.
Oznacza to więc, że FCB nie odda Lewandowskiego Realowi. Portal goal.com przywołał także słowa Rumennigge o tym, czy myślał o sprowadzeniu na Allianz Arena Cristiano Ronaldo. - Są piłkarze, którzy należą do klubu. Lionel Messi jest Barcelony, Thomas Mueller - Bayernu, a Cristiano Ronaldo - Realu Madryt - stwierdził sternik mistrzów Niemiec.