Legia Warszawa

i

Autor: Cyfra Sport Legia Warszawa

Jan Tomaszewski BEZ LITOŚCI o Legii Warszawa. "To jest ŻENADA i TANDETA"

2020-08-27 12:43

Kolejny sezon w europejskich pucharach rozpoczyna się od kompromitacji polskiego klubu. Legia Warszawa przygodę z Ligą Mistrzów zakończyła już na drugiej rundzie eliminacji, a dla mistrza Polski za mocny okazał się mistrz Cypru, Omonia Nikozja. Legenda polskiej piłki, Jan Tomaszewski nie ma wątpliwości, że to co zaprezentowała Legia, jest poniżej jakiejkolwiek krytyki.

Miało być jak nigdy, było jak zawsze. Przed eliminacjami Ligi Mistrzów Legia dokonała kilku ciekawych transferów i wydawało się, że będzie w stanie zrobić coś więcej w tych rozgrywkach. Mistrzowie Polski zostali brutalnie sprowadzeni na ziemię przez Omonię Nikozję. Cypryjczycy w dogrywce strzelili dwie bramki i wywalczyli awans do III rundy.

Cypryjczycy wygrali z Legią i OBRAŻAJĄ sławnego reprezentanta Polski! Co za RYNSZTOK

Jan Tomaszewski uważa, że niemal całą winę za ten blamaż ponosi sztab szkoleniowy Legionistów. - Ja mam tylko jedno pytanie po środowym meczu. Czy sztab szkoleniowy nadal pracuje? Bo jeśli tak to trzeba zapomnieć o awansie do Ligi Europy. Ja po zdobyciu mistrzostwa Polski przez Legię pytałem, „a kto to jest ta Legia”? Miałem dużo zastrzeżeń co do gry tego zespołu. Bo ciężko było zauważyć wypracowany styl gry, ciężko było jednoznacznie stwierdzić jaki jest żelazny wyjściowy skład. Ponadto jeśli często w meczach ligowych zdarzało się tak, że zawodnicy rezerwowi decydowali o wyniku spotkania, to oznacza, że sztab szkoleniowy przez cały tydzień jest ślepy, bo nie wystawia piłkarzy potrafiących przesądzić o losach meczu - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" były reprezentant Polski.

Leo Messi już wybrał nowy klub! W futbolu nadchodzi NOWA EPOKA

Super Sport 25 VIII

- Drużyna była tworzona z myślą o Lidze Mistrzów... A tutaj okazało się, że przyjeżdżają jacyś emeryci z Cypru i w Warszawie grają swoje i potrafią momentami stłamsić gospodarzy. Jeśli kierownictwo Legii uważa, że drużynę może prowadzić szkoleniowiec, który tak naprawdę nic nie osiągnął w karierze trenerskiej, to tylko pogratulować... - dodał Tomaszewski.

Legia przegrała z krajem MNIEJSZYM od Warszawy! ŻENUJĄCA WPADKA, nikt nie ma litości

Już od kilku sezonów Polscy kibice muszą znosić ciągłe kompromitacje. Zespoły z Ekstraklasy z europejskimi rozgrywkami żegnają się w tempie ekspresowym. - Sami doprowadziliśmy do tego, że inne drużyny cieszą się, że trafiły na polskie kluby. Sprowadzamy zawodników z jakiś trzecich, czwartych lig zagranicznych, a nie szukamy w Polsce. Ponadto zamiast sprowadzić jednego dobrego zawodnika typu choćby Daniel Ljuboja, Czy Vadis Odjidja-Ofoe, to decydujemy się na dwudziestu miernych. Panu Mioduskiemu chciałbym zadedykować jedną myśl: Panie Darku, jest pan za biedny, żeby tanio kupować. Lepiej kupić jednego dobrego za milion euro, niż kilkunastu innych za grosze - powiedział legendarny bramkarz.

Niestety tytuł mistrza Polski znaczy coraz mniej, bo rok rocznie triumfator Ekstraklasy nie potrafi zdziałać zbyt wiele na międzynarodowej arenie. - Nie zwracamy uwagi w jakim stylu zespół zdobywa mistrzostwo Polski. Bo ja uważam, że Legia gra obecnie systemem „z-k”. Czyli „zaj** kolegę”, oddaj piłkę koledze i nie martw się o nic innego. To jest żenada z tandetą. Żenada polega na tym, że szkoleniowcy nic nie potrafią z tym zrobić, a tandeta, że to jest już po prostu stara szkoła, a my nadal w tym tkwimy - podsumował Tomaszewski.

Najnowsze