Leo Messi stanowi nieodzowny symbol FC Barcelona. Aż trudno wyobrazić sobie znakomitego argentyńskiego piłkarza w innej koszulce niż ta "Dumy Katalonii". A jednak - we wtorek do siedziby klubu wpłynęło oficjalnie pismo od piłkarza, w którym ten poinformował o chęci odejścia. Co więcej zamierza uczynić to za darmo wykorzystując klauzulę, która pozwala mu jednostronnie rozwiązać umowę. W świecie futbolu wybuchła więc prawdziwa bomba.
Puyol i Suarez PRZEMÓWILI po decyzji Messiego! Nie pozostawiają cienia wątpliwości
A teraz dochodzi kolejna - dziennikarz Marcelo Bechler, posiadający znakomite informowacje zakulisowe ze świata "Blaugrany", podaje, iż gracz określił się już co do nowego pracodawcy. Ma nim być Manchester City, który prowadzi szkoleniowiec święcący przed laty z Argentyńczykiem wielkie triumfy na Camp Nou - Pep Guardiola. Jest to z pewnością gigantyczna karta przetargowa "Obywateli" w walce z innymi chętnymi do pozyskania Messiego.
Sam piłkarz ma czuć "złamane serce" z powodu odejścia z Barcelony, ale uznał to za koniec cyklu. Najbliższe dni w całej tej sprawie z pewnością będą bardzo gorące, a gdy odejście zawodnika z katalońskiego klubu ostatecznie dojdzie do skutku, to bez wątpienia będziemy mogli mówić o zakończeniu pewnej epoki w futbolu i starcie nowej.