Kolejne konsekwencje SKANDALU RASISTOWSKIEGO w Lidze Mistrzów! Chodzi o Polaków

Minęło raptem kilkanaście minut pojedynku w Paryżu, kiedy doszło do sytuacji, o której będzie się mówiło jeszcze latami. Rumuński sędzia techniczny w rozmowie z arbitrem głównym określił Pierre'a Webo z ekipy Basaksehira mianem "czarnucha". Poszkodowany zażądał wyjaśnień, a piłkarze obu drużyn w geście protestu przeciw rasizmowi postanowili opuścić boisko. Pojedynek zostanie dograny w środę, nawet jeśli jego wynik nie ma już żadnego znaczenia dla losów awansu, bo drużyna z Turcji odpada ze zmagań, a PSG ma już pewne miejsce w 1/8 finału.

W zaistniałej sytuacji naturalnie musiała zostać całkowicie nowa obsada sędziowska, gdyż nikt nie wyobrażał sobie, że pieczę nad zawodami mogliby sprawować ci sami rozjemcy, którzy pojawili się na murawie we wtorkowy wieczór. UEFA powołała na szybko skład sędziowski złożony z Holendrów, Włochów i Polaków. Znad Wisły do Paryża polecą posędziować Marcin Boniek, który wcieli się w rolę asystenta, a także Bartosz Frankowski - on będzie sprawował funkcję sędziego technicznego.

Jak widać, na ten mecz powołano także trzeciego polskiego rozjemcę, Jakuba Winklera - on będzie rezerwowym.

Pozostaje mieć nadzieję, że skład złożony także i z Polaków poradzi sobie z wyzwaniem i zapanuje nad chaosem, jaki niewątpliwie wytworzył się we wtorkowy wieczór.