Jak informuje hiszpańskie radio COPE, monopolistyczne zapędy najlepszych klubów na świecie sięgają bardzo daleko. Nowy format Ligi Mistrzów miałby zawierać w sobie 32 zespoły, które byłyby podzielone na grupy. Szesnaście miejsc byłoby zarezerwowane dla tzw. "ojców założycieli".
Wśród nich znaleźć się mają m.in. Bayern Monachium, Real Madryt, Barcelona, Manchester United, Juventus, Chelsea, Arsenal, PSG, Manchester City, Liverpool oraz AC Milan. Zmianom mają ulec także godziny rozgrywania meczów. Te toczyłyby się w środku dnia, by dopasować się do azjatyckiego i amerykańskiego rynku.
Co najważniejsze, mecze nie będą rozgrywane już w środku tygodnia, a w weekendy. Wszystko oczywiście w celu zwiększenia obrotów. Real Madryt za wygranie Ligi Mistrzów zarobił ostatnio około 80 milionów euro. Wygranie Ligi Mistrzów od 2024 roku, bo wtedy według hiszpańskiego radia ma dojść do rewolucji, miałoby przynieść nawet 500 milionów!
Już kilka miesięcy temu Der Spiegel pisał we współpracy z Football Leaks, że rozmowy w celu rezygnacji z obecnego systemu piłkarskiego zostały zapoczątkowane przez Bayern Monachium już trzy lata temu. W 2016 roku, sondowali czy muszą zezwalać piłkarzom na wyjazd na zgrupowania reprezentacji i czy mogliby wyjść ze struktur FIFA.
