Mecz w stolicy Katalonii określany był jako przedwczesny finał. Była to również podróż sentymentalna dla hiszpańskiego szkoleniowca Bayernu. Pep Guardiola zanim objął klub z Monachium, to z sukcesami prowadził FC Barcelonę, z którą w ciągu czterech lat zdobył aż 14 trofeów i dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów.
Zobacz: Liga Mistrzów: Barcelona JEDNĄ NOGĄ w finale. Guardiola znokautowany na Camp Nou!
Wczoraj zaliczył swój "pierwszy raz" odkąd opuścił "Dumę Katalonii", lecz nie będzie go do końca miło wspominał. Mistrzowie Niemiec praktycznie nie istnieli na boisku, a jedyną okazję do zdobycia gola w 18. minucie zmarnował Robert Lewandowski grający w specjalnej masce po kontuzji, której doznał w starciu z Mitchellem Langerakiem w półfinale Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund.
Leo Messi i spółka dali lekcję gry zespołowi hiszpańskiego trenera, a Argentyńczyk przy drugim golu dla Barcelony ośmieszył Jeroma Boatenga.
FC Barcelona - Bayern Monachium 3:0 (0:0)
Bramki: Messi 76, 80, Neymar 90
Barca: Marc-Andre Ter Stegen - Dani Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano (89. Marc Bartra), Jordi Alba - Ivan Rakitić (82. Xavi), Sergio Busquets, Andres Iniesta (87. Rafinha) - Luis Suarez, Neymar, Lionel Messi
Bayern: Manuel Neuer - Rafinha, Jerome Boateng, Mehdi Benatia, Phillipp Lahm, Bastian Schweinsteiger, Thiago Alcantara, Xabi Alonso, Juan Bernat, Thomas Muller (79. Mario Gotze) - Robert Lewandowski
Zobaczcie, jak "Duma Katalonii" zabawiła się z bezradnym tego wieczoru Bayernem Monachium: